Krzyż na Giewoncie
Giewont to symbol Zakopanego. Śpiący Rycerz dumnie króluje nad miastem, a na nim od ponad wieku lśni ogromna, stalowa konstrukcja. Krzyż na Giewoncie górale postawili w 1901 r. z inicjatywy ówczesnego proboszcza ks. Kazimierza Kaszelewskiego. Ma on 17,5 m wysokości, z czego 2,5 m jest pod skałami. Krzyż jest wpisany do rejestru zabytków.
Niemal każdy turysta, który zdobędzie wierzchołek tej góry, wraca z wycieczki z pamiątkowym zdjęciem. Niestety, jednemu z mężczyzn, którzy w ostatnich dniach wybrali się na Śpiącego Rycerza, zdjęcie z monumentalną konstrukcją nie wystarczyło. Postanowił więc wspiąć się na krzyż. Teraz poszukują go strażnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego z pomocą policji i straży granicznej.
Turysta wspiął się na krzyż na Giewoncie
Na początku tygodnia w mediach pojawił się film, na którym widać mężczyznę wspinającego się na wierzchołek krzyża na Giewoncie. Za tego typu wykroczenie straż parku może nałożyć mandat karny w wysokości 500 zł. Strażnicy TPN szukają nieodpowiedzialnego turysty, który kilka dni temu wspiął się na krzyż na Giewoncie.
Czynności wyjaśniające są w toku. Poprosimy o pomoc policję i straż graniczną w Zakopanem, które mają większe możliwości identyfikacji. Oprócz tego, że zachowanie tej osoby było naganne z punktu widzenia uczuć religijnych, bo krzyż na Giewoncie jest miejscem kultu, to jest także niebezpieczne - poinformował w rozmowie z PAP komendant straży TPN Edward Wlazło. Wchodzenie bez asekuracji na taką metalową kilkunastometrową konstrukcję może skończyć się upadkiem, nawet śmiertelnym.