Pijany kierowca wjechał samochodem do przedszkola. O włos od tragedii w Myślenicach [ZDJĘCIA]

Niebezpieczna sytuacja drogowa w Myślenicach. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej, dlatego policjanci ruszyli za nim w pościg. Mężczyzna zakończył szaloną jazdę na ogrodzeniu przedszkola. Cudem nie doszło do tragedii. Kierujący był kompletnie pijany, grozi mu teraz do 5 lat więzienia.

Pijany wjechał samochodem do przedszkola

Do tego brawurowego incydentu na Myślenickich drogach doszło w poniedziałek po południu. Około 15:00 do funkcjonariuszy drogówki wpłynęło zgłoszenie o pijanym kierowcy, który porusza się po Zarabiu czarną alfą romeo. Podejrzany pojazd natychmiast namierzył policyjny patrol, który zaczął dawać kierowcy alfy sygnały świetlne i dźwiękowe do natychmiastowego zatrzymania się.

Mężczyzna zignorował policyjny nakaz zatrzymania się do kontroli drogowej i rozpoczął ucieczkę. Radiowóz ruszył za nim w pościg. Kierowca uciekał przed policją myślenickimi ulicami, aż do ulicy Lipowej, na której stracił panowanie nad alfą romeo i staranował bramę Przedszkola Samorządowego nr 3. Po przejechaniu przez teren placówki skończył swoją brawurową ucieczkę na ogrodzeniu sąsiedniej posesji.

Grozi mu do 5 lat więzienia

Mundurowi z myślenickiej drogówki natychmiast wyciągnęli 55-letniego mieszkańca miasta z samochodu i aresztowali go. Po przewiezieniu na komendę kierowca został przebadany alkomatem na obecność alkoholu w organizmie. Wynik badania był szokujący. 55-latek był kompletnie pijany, wydmuchał ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna stracił uprawnienia do kierowania pojazdami oraz zabezpieczono jego alfę romeo. Pijany kierujący usłyszał już zarzuty. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu do 5 lat więzienia.

Do całej zdarzenia odniósł się w mediach społecznościowych Jarosław Szlachetka, burmistrz Myślenic. Poinformował na Facebooku, że nikt nie ucierpiał w wypadku. Na szczęście dzieci nie bawiły się wtedy na zewnątrz, bowiem przedszkole od 16 sierpnia prowadzi dyżur wakacyjny.

Trudno znaleźć słowa, aby skomentować tak nieodpowiedzialne zachowanie. Na szczęście w wypadku nikt nie ucierpiał i skończyło się na strachu – skomentował incydent Jarosław Szlachetka, burmistrz Myślenic.

Czytaj także:

Piłkarze urządzili na stadionie orgię. Skandal z udziałem norweskiego klubu
Zaskakujące doniesienia z Norwegii! Piłkarze klubu SK Brann dopuścili się skandalicznego zachowania. Najpierw sportowcy poszli na imprezę, a następnie wraz z grupą kobiet udali się na stadion, gdzie zorganizowali orgię...

Wadowice. Lisy pokochały kurczaki i podkradają je klientom restauracji KFC [WIDEO]
Klienci restauracji KFC w Wadowicach muszą mierzyć się z dość nietypowym zagrożeniem. Po otrzymaniu swojego zamówienia nie mogą ani na chwilę spuszczać go z oka. Wokół budynku krąży bowiem wiele lisów, które stają się coraz śmielsze i podkradają jedzenie wprost ze stołów.

Mrożąca krew w żyłach śmierć rolnika. Został wciągnięty przez kombajn. Tragiczny wypadek podczas prac na polu
Tragiczny wypadek w miejscowości Żelisław w województwie łódzkim. 62-latek zginął na miejscu podczas prac polowych. Rolnik został wciągnięty przez pracującą maszynę rolniczą. Sprawę tragicznego w skutkach incydentu wyjaśnia teraz prokuratura.

Zobacz także