Życie Mateusza przerwał dramat: "Nagle wygięło mu ręce do tyłu i stracił przytomność". Mężczyzna walczy o powrót do zdrowia. Potrzebna jest pomoc!

Życie Mateusza przerwał dramat. Mężczyzna w wieku 33 lat doznał rozległego udaru pnia mózgu. Po przebytej operacji, 33-latek przez dwa tygodnie był w śpiączce, gdy się obudził, okazało się, że jest sparaliżowany. Trwa walka o jego powrót do zdrowia. Każda pomoc się liczy!

Potrzebna jest pomoc dla Mateusza!

Mateusz był sprawnym i zaradnym mężczyzną. Niestety jego życie nagle przerwał dramat. W wieku 33 lat doznał on rozległego udaru pnia mózgu. Mateusz trafił do szpitala, gdzie przeszedł poważną operację. Po niej, przez dwa tygodnie przebywał w śpiączce, gdy się obudził, okazało się, że jest sparaliżowany.

Bezsilnie patrzyliśmy, jak twarz Mateusza zastygła w bezruchu. Syn trafił do szpitala, gdzie po przebytej operacji,  przebywał w stanie śpiączki przez dwa tygodnie. Kiedy się obudził, okazało się, że jest czterokończynowo sparaliżowany – czytamy na stronie zbiórki utworzonej na leczenie Mateusza.

Mimo początkowo złych rokowań, Mateusz ma szansę na powrót do zdrowia i sprawności. Potrzebna do tego jednak jest intensywna opieka i rehabilitacja w specjalistycznym ośrodku. Jej koszt jest bardzo wysoki. Potrzebna jest pomoc finansowa dla Mateusza i jego rodziny. Liczy się każda złotówka!

Syn jest uwięziony we własnym ciele i jednocześnie wszystkiego świadomy. To boli nas najbardziej!  Dzięki Waszemu wsparciu Mateusz będzie mógł stawić czoło przeciwnościom, by dalej zawalczyć o sprawność.

Zbiórka dla Mateusza poniżej! 

 

Zobacz także