Załoga już gotowa
Kapsuła firmy Blue Origin nosi nazwę New Shepard. Prócz Jeffa Bezosa na pokładzie znajdzie się jego brat, a także 18-letni Oliver Daemon, chłopak wygrał miejsce w kapsule podczas aukcji internetowej. Poleci z nimi 82-letnia amerykańska lotniczka Mary Wallace „Wally” Funk, w młodości brała udział w programie badawczym Mercury 13. Grupa Amerykanek na początku lat 60. przeszła trening dla astronautów. Kobiety z sukcesem zaliczyły testy, te same, którym podlegali astronauci wybrani przez NASA do Projektu Merkury.
Na koniec świata
Zgodnie z planem New Shepard będzie przebywać w przestrzeni kosmicznej przez 3 minuty. Załoga doświadczy więc stanu nieważkości. Po wyznaczonym czasie pojazd z powrotem wejdzie w atmosferę. Kapsuła wyląduje na Ziemi, korzystając z trzech specjalnych spadochronów. Wycieczka potrwa w sumie około 11 minut.
Konkurencja nie śpi
Kilka dni temu w kosmos poleciała pojazdem konkurencji inna załoga. Firma Virgin Galactic należąca to innego miliardera Richarda Bransona odbyła podobny do New Origin lot. Ekscentryczny właściciel Virgin Galactic znalazł się na liście pasażerów. Prócz firm stworzonych przez Bransona i Bezosa jest jeszcze jeden, niezwykle istotny gracz na rynku transportu kosmicznego. Oczywiście, chodzi o Elona Muska i jego SpaceX. Firmy obiecują, że w najbliższej przyszłości uruchomią komercyjne turystyczne loty kosmiczne.
Branson już był, Bezos już był
Pozostaje pytanie, kiedy w kosmos poleci Elon Musk? Skoro konkurenci wypróbowali już osobiście swoje maszyny. Wiadomo, że założyciel Tesli zarezerwował sobie miejsce na statku Bransona. Na razie nie wsiadł jeszcze do własnego, Crew Dragon, choć ten przewoził już astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Patrząc na działania konkurencji, wydaje się, że lot w kosmos Muska to tylko kwestia czasu.