Wybierasz się na wakacje? Zdejmij nogę z gazu! Odcinkowy pomiar prędkości na A1 każdego dnia łapie masę kierowców

1,2 tys. wykroczeń, 37 tysięcy mandatów miesięcznie i nawet 150 tys. przewinień od uruchomienia systemu - te statystyki pochodzą z odcinkowego pomiaru prędkości na autostradzie A1. Nowy bat na kierowców lubiących wcisnąć mocniej gaz w samochodzie zbiera codziennie po kilka tysięcy złotych każdego, kto jedzie zbyt szybko. Odcinkowy pomiar prędkości działa na autostradzie A1 w dwóch miejscach.

Jedziesz autostradą A1? Uwaga na odcinkowy pomiar prędkości

Wciąż trwa budowa autostrady A1. Obecnie modernizowane są odcinki Piotrków Trybunalski – Tuszyn oraz Częstochowa – Kamieńsk. Długość remontowanych tras na autostradzie A1 wynosi ok. 57 km. Na obu wymienionych odcinkach, które objęte są pracami modernizacyjnymi, obowiązuje obecnie ograniczenie prędkości do 70 km/h. Oczywiście, ze względu na prowadzone remonty i bezpieczeństwo pracowników.

Choć budowa autostrady A1 w okolicach Częstochowy i Piotrkowa Trybunalskiego trwa już od wielu miesięcy, to jakiś czas temu Inspekcja Transportu Drogowego na wniosek GDDKiA postanowiła uruchomić na modernizowanych drogach tzw. odcinkowy pomiar prędkości. Systemem kamer monitorujących średnią prędkość pojazdów objęto oba remontowane odcinki. Jak się okazuje, kamery w miejscach przebudowy rejestrują ponad 1,2 tys. wykroczeń dziennie, co przekłada się na ponad 37 tysięcy mandatów miesięcznie!

System ma funkcjonować do zakończenia prac modernizacyjnych na A1, co ma nastąpić jesienią tego roku.

Odcinkowy pomiar prędkości na A1. Jak działa?

Odcinkowy pomiar prędkości został ustawiony na autostradzie A1 w dwóch miejscach. Kamery monitorują oba pasy jezdni w każdą stronę. Urządzenia zostały uruchomione w drugiej połowie stycznia tego roku i obejmują remontowane trasy:

  • Tuszyn – Piotrków Trybunalski: odcinek pomiarowy wynoszący ok. 16 km
  • Kamieńsk – Częstochowa: odcinek pomiarowy wynoszący ok. 41 km

Warto podkreślić, że przed wprowadzeniem OPP na autostradzie A1 w całym kraju za wykroczenia zarejestrowane przez kamery pomiarowe w zeszłym roku wystawiono 130 tys. mandatów. Według ostatnich doniesień medialnych odcinkowe pomiary prędkości na A1 do maja tego roku przyłapały ponad 150 tysięcy kierowców na zbyt szybkiej jeździe!

Skąd wynika tak ogromna skuteczność odcinkowego pomiaru prędkości w miejscach modernizacji autostrady A1? Przede wszystkim ze względu na długość obu odcinków, która wynosi kilkadziesiąt kilometrów. W trakcie przejazdu monitorowaną trasą nie ma żadnych dodatkowych tablic informujących o tym, że pomiar jest kontynuowany. Wobec tego większość kierowców myśli, że już dawno przejechała przez obserwowany za pomocą kamer odcinek. Dodatkowo, część objętej pomiarem trasy wygląda już jak droga gotowa do normalnego użytku.

To bezprecedensowe rozwiązanie, które nigdy wcześniej nie było stosowane na budowie drogi. Ze względów bezpieczeństwa wprowadza je Inspekcja Transportu Drogowego na wniosek GDDKiA i wykonawców. Powodem były nagminne i bardzo znaczące przekroczenia przez kierowców obowiązującej prędkości jazdy. W niektórych przypadkach przekraczano ją nawet trzykrotnie! – czytamy w uzasadnieniu GDDKiA o wprowadzeniu pomiaru prędkości na autostradzie A1, przekazanemu portalowi dziennik.pl

Odcinkowy pomiar prędkości na A1. Jakie mogą być kary?

Odcinkowy pomiar prędkości funkcjonuje w dość prosty sposób. Kamera fotografuje pojazd zarówno przy wjeździe, jak i wyjeździe z monitorowanego odcinka. Następnie na podstawie czasu, w którym kierowca przejechał dany odcinek, urządzenie oblicza średnią prędkość pojazdu. To na tej podstawie przyznawany jest później mandat za ewentualne przekroczenie dopuszczalnej prędkości.

Taryfikator kar za przekroczenie dozwolonej prędkości jest taki sam, jak w przypadku zdjęcia z fotoradaru lub kontroli przez drogówkę. Obecnie kary wynoszą:

  • za przekroczenie prędkości do 10km/h – mandat w wysokości 50 zł,
  • od 11 do 20 km/h – mandat 50-100 zł i 2 pkt karne,
  • od 21 do 30 km/h – mandat 100-200 zł i 4 pkt karne,
  • od 31 do 40 km/h – mandat 200-300 zł i 6 pkt karnych,
  • od 41 do 50 km/h – mandat 300-400 zł i 8 pkt karnych,
  • od 51 km/h – mandat 400-500 zł, 10 pkt karnych, a w skrajnych przypadkach – zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące (w obszarze zabudowanym).

Dlatego apelujemy, aby nie tylko na autostradzie A1, ale w trakcie całej letniej podróży, zdjąć nogę z gazu. Zbyt szybka jazda może mieć tragiczne konsekwencje. W trakcie przejazdu na wakacyjny wypoczynek i z powrotem jedźmy ostrożnie, aby nie stwarzać zagrożenia nie tylko dla innych uczestników ruchu drogowego, ale też dla samych siebie.