Halina Mlynkova urodziła!
Na początku maja podczas programu "Pytanie na Śniadanie" Halina Mlynkova zdradziła, że jest w ciąży. Teraz do jej instagramowej galerii trafił uroczy kadr, na którym mogliśmy zobaczyć rączki i część twarzy jej nowo narodzonego synka. 43-letnia gwiazda zdradziła, że jej drugi syn otrzymał imię Leo i przyszedł na świat we wtorek 29 czerwca. Piosenkarka nie ukrywała swoich emocji i wyznała, że podczas pisania tego posta na jej policzkach pojawiły się łzy szczęścia.
Kochani! We wtorek 29.06 o godzinie 9:05 w Szpitalu św. Anny w Piasecznie pod okiem cudownego dr Kuźlika @saskamed przyszedł na świat LEO. Jeszcze teraz, kiedy to piszę lecą mi łzy szczęścia! (...) Jesteśmy już wszyscy razem i to napełnia nas szczęściem! Leo dołączył do cudownej drużyny swoich braci Piotrka i Nikodema - czytamy pod fotografią
Leo jest drugim dzieckiem Haliny Mlynkovej. Piosenkarka po raz pierwszy została mamą 17 lat temu, kiedy na świat przyszedł Piotr. 43-latka wspólnie ze swoim partnerem Marcinem Kindlą wychowuje także jego syna z poprzedniego związku, Nikodema.
Halina Mlynkova o wymarzonej ciąży
Po poinformowaniu fanów o ciąży, gwiazda opublikowała post, w którym opowiedziała, jak bardzo marzyła o drugim dziecku. Wyznała w nim, że swoje 40. urodziny przepłakała, a później zaczynała godzić się z myślą, że nie będzie jej już dane po raz kolejny zostać mamą. Niespodziewana ciąża była więc dla niej wymarzoną wiadomością i prawdziwym spełnieniem marzeń. Piosenkarka doszła do wniosku, że na nic w życiu nie jest za późno i wiele limitów istnieje jedynie w naszych głowach.
Nagle moje życie przyniosło mi niespodziankę, której się już nie spodziewałam. I wiecie co? Totalnie zmieniłam zdanie na temat limitów. Moje drogie! Nie ma żadnych! Wszystko jest w naszych głowach! Co z tego - co powiedzą ludzie! Za stara? Na co? Na szczęście? Bo kto tak powiedział? Czegoś nam nie wolno lub nie wypada? Mam wrażenie, że codziennie świat zachowuje się tak, że nie wypada - więc mi wypada! Nikogo nie krzywdząc, żyjąc swoje pięć minut na ziemi, otoczona kochającymi ludźmi i poczuciem, że nie marnuję ani chwili jakże cennego życia - pisała