Rekordowe upały w Kanadzie
W Kanadzie jeszcze nigdy nie było tak ciepło. Kraj zmaga się z falą upałów i w ciągu kilku ostatnich dni kilkukrotnie pobity został rekord temperatur. Do tego tygodnia kanadyjskie termometry jeszcze nigdy nie wskazały więcej, niż 45 stopni Celsjusza. We wtorek 29 czerwca w miejscowości Lytton w prowincji Kolumbia Brytyjska na zachodzie kraju zanotowano aż 49,6 stopnia. Te ekstremalne upały są spowodowane przez tzw. gorącą kopułę, która aktualnie unosi się nad tym rejonem.
Tę niecodzienną sytuację skomentował m.in. meteorolog Scott Duncan. W swoim wpisie na Twitterze przyznał, że nigdy nie przypuszczał, że za jego życia może dojść do tego, abyśmy obserwowali takie temperatury w tym rejonie świata.
Władze ostrzegają przed wychodzeniem z domu
Kanadyjskie służby poinformowały, że w ciągu ostatnich kilku dni rekordowe temperatury przyczyniły się do śmierci 69 osób w samym Vancouver i ponad 100 w tym rejonie. Większość ofiar stanowią seniorzy i osoby przewlekle chore.
Jestem policjantem od 15 lat i nigdy nie doświadczyłem takiej liczby nagłych zgonów, które pojawiły się w tak krótkim czasie - mówił sierżant policji Steve Addison cytowany przez BBC
Służby apelują, aby mieszkańcy rejonów nawiedzonych przez falę upałów sprawdzali, jak radzą sobie z nimi ich bliscy i sąsiedzi. Na zachodzie kraju w związku z minimalnym poziomem wilgotności ściółki wprowadzono zakaz używania otwartego ognia w lasach. Taka temperatura ma utrzymać się w tym rejonie nawet do kolejnego weekendu.
Sprawdź, czy bezpieczni są twoi sąsiedzi, członkowie rodziny, seniorzy. Ta pogoda może być śmiertelna dla podatnych na zagrożenia członków naszej społeczności, zwłaszcza osób starszych i chorych - apeluje kapitan policji Mike Kalanj w rozmowie z BBC