Ewelina Lisowska prezentuje apetyczne ciało na wczasach. "Nie zapinam się w jedyne szorty, które zabrałam"

Ewelina Lisowska odpoczywa w gorących Włoszech. Piosenkarka nie odmawia sobie tamtejszych przysmaków. Jak przyznaje, przestała mieścić się w niektóre ubrania. Nie wygląda jednak na to, by z tego powodu miała zacząć sobie czegokolwiek odmawiać.

Ewelina Lisowska przytyła. Ile waży obecnie?

Ewelina Lisowska przeszła w ostatnim czasie dużą metamorfozę – nie tylko fizyczną. Piosenkarka znana z przebojów „Prosta sprawa”, „Nieodporny rozum” czy „W stronę słońca” otwarcie przyznaje, że przybrała na wadze. 29-latka przestała zadręczać się restrykcyjnymi dietami, a zaczęła korzystać z życia. Jak mówi, wyszło jej to na dobre.

Z wagi 45 kg doszłam do wagi 52 kg, która mnie kiedyś przerażała. Bałam się przekroczyć wagę 50 kg, bo wydawało mi się, że będę jakimś słoniem. Nigdy w życiu tylu kilogramów nie miałam. Okazuje się, że czuję się z tym dobrze – wyznała niedawno w „Dzień dobry TVN”.

Lisowska na przestrzeni ostatnich lat zmieniła podejście do swojego wyglądu. Dziś udowadnia, że można być seksowną i kobiecą bez względu na to, ile pokazuje wskazówka na wadze. Stara się być inspiracją dla innych, którzy – podobnie jak ona kiedyś – mierzą się z brakiem samoakceptacji. Jakiś czas temu, dzieląc się w sieci „nieidealnym” zdjęciem z wczasów w Egipcie, zwróciła się do swoich obserwatorów:

Zastanów się, co kiedyś będziesz wspominać: wyrzeczenia i wyrzeźbiony brzuch czy np. smak włoskich lodów, jedzonych pod Koloseum? Z tym drugim doświadczeniem mam dużo milsze wspomnienia! Dbanie o siebie to też troska o swój komfort psychiczny

Ewelina Lisowska odsłania kobiece kształty. To zdjęcie miało nie trafić do sieci
Ewelina Lisowska przeszła ostatnio sporą metamorfozę - zarówno psychiczną, jak i fizyczną. Piosenkarka nakłania swoje fanki do samoakceptacji. Opublikowała zdjęcie, które miało nie trafić do sieci.

Ewelina Lisowska na wakacjach we Włoszech

Ewelina Lisowska wyruszyła na kolejny urlop, tym razem do słonecznych Włoch. 29-latka zdążyła już pochwalić się w sieci pierwszymi kadrami z wakacyjnego wyjazdu. I tym razem nie ma zamiaru niczego sobie odmawiać. Artystka przyznaje, że raczenie się specjałami włoskiej kuchni nie pozostało bez wpływu na jej sylwetkę, jednak najwyraźniej nie zamierza z tego powodu panikować.

Włochy kocham za pizzę, mozzarellę, aperola i piękne widoki. A te trzy pierwsze pozycje przyczyniły się do tego, że nie zapinam się w jedyne szorty, które zabrałam – napisała na Instagramie z przymrużeniem oka.

Zobacz także