Andrzej Piaseczny nagrał nowy album
Ostatnio artysta nie miał powodów do radości, gdyż kilka miesięcy temu zaraził się koronawirusem, przez co trafił do szpitala. Momentami był bowiem w ciężkim stanie. Wokalista spędził sporo czasu podłączony do tlenu. Na szczęście teraz wydaje się, że wszystko wróciło do normalności, dzięki czemu Andrzej Piaseczny może śmiało promować swoje najnowsze „muzyczne dziecko”.
Mowa oczywiście o nowym albumie „50/50”, który niedawno miał swoją premierę. Na płycie znajduje się wiele ciekawych utworów, a niektóre z nich zostały wykonane wraz z innymi gwiazdami polskiej muzyki. Wśród nich: Mrozu, Paulina Przybysz, Kayah, Majka Jeżowska, czy Kuba Badach.
W związku z promocją albumu Piaseczny jest zapraszany na liczne wywiady medialne. Podczas jednego z nich doszło do zaskakującego wyznania!
Andrzej Piaseczny dokonał coming outu!
Podczas jednego z ostatnich wywiadów widać było, że artysta ma się już całkiem dobrze. Postanowił zaskakująco się otworzyć i najwięcej uwagi poświęcił na promowanie utworu „Miłość”, w którym gościnnie wystąpiła Majka Jeżowska. Jak się okazało, Andrzej Piaseczny utożsamia się z tą piosenką.
Nie możesz zasnąć i przestać śnić, a życie chciałbyś dzielić tylko z nim – możemy usłyszeć w „Miłości”.
Piaseczny postanowił w ten sposób dokonać coming outu. W rozmowie z dziennikarzem radiowym wyznał:
Piszę o jakichś swoich sprawach. To jest bardzo proste. Bardzo długi czas myślałem o tym, że wystarczy być dobrym człowiekiem po to, żeby wzbudzić w innych ludziach sympatię […] Żeby dawać przykład tolerancji i akceptacji do człowieka. Nie do geja, tylko do człowieka. Nasza rzeczywistość społeczno-polityczna zmusza do tego, aby się określać, jeśli masz inne preferencje... Tak, to jest piosenka o mnie. Mówię o tym z uśmiechem – wyjawił Andrzej Piaseczny.
Reakcja internautów
To wyznanie szybko stało się viralem w internecie. Wiele stron, wspierających społeczność LGBTQ+ zaczęło składać gratulacje, do których dołączyło się mnóstwo internautów. Pojawiło się mnóstwo komentarzy z wyrazami podziwu dla odwagi muzyka.
W coming outach nie chodzi o to, czy wszyscy się domyślali albo wiedzieli wcześniej. Chodzi o świadomie wyrażoną zgodę i przekazanie tej informacji światu na własnych warunkach. Każda osoba LGBT+ ma do tego niepodważalne prawo – pisze grupa Stonewall.
Pod postem pojawiło się sporo komentarzy.
Bardzo dobrze. Mam nadzieję, że czuje ulgę i radość
No i pięknie. Ważne to kochać i być kochanym. Nic lepszego nie ma na tym świecie. Wstyd to być złym, nienawistnym człowiekiem
Co z tego, że wszyscy wiedzieli bądź się domyślali. Zrobił to na swoich zasadach. Mam nadzieje, że czuje ulgę i jest szczęśliwy. Gratulacje - piszą internauci.