"Wonderful Life"
Imany od 10 lat uwodzi międzynarodową publiczność swoimi kompozycjami inspirowanymi soulem, folkiem i bluesem. Po ogromnym sukcesie dwóch pierwszych albumów, sountracku do filmu "Sous les jupes des filles" oraz singli "You Will Never Know" i "Don't Be So Shy" Imany pozostaje na topie na całym świecie. Po krótkiej przerwie powraca z nowym materiałem, coverem kultowego przeboju Blacka z 1987 roku - "Wonderful Life". W swojej interpretacji Imany podkreśla melancholię tekstów, jednocześnie wprowadzając pozytywny klimat, który zachęca do tego abyśmy się zjednoczyli. Zdecydowanie coś, czego potrzebujemy w obecnych czasach.
Premiera "Wonderful Life" jest jednocześnie zapowiedzią nowego albumu Imany. "Voodoo Cello" - bo taki tytuł będzie nosiła nowa płyta, ukaże się jesienią i jest w całości zaśpiewana, nagrana, zaaranżowana i wyprodukowana przez samą artystkę. Składa się na nią kilkanaście kultowych popowych utworów, w zupełnie nowej odsłonie – artystce towarzyszy jedynie 8 wiolonczelistów. Wydaniu płyty będzie towarzyszyła trasa koncertowa obejmująca 5 polskich miast. W październiku Imany zagra we Wrocławiu, Poznaniu, Warszawie, Gdańsku i Krakowie.
Najnowszy singiel Imany "Wonderful Life" zagraliśmy premierowo w RMF FM! Ale wcześniej Daniel Dyk połączył się z artystką, aby dowiedzieć się co u niej słychać! Imany jest zadowolona z pracy nad nową płytą i już nie może się doczekać, kiedy i my będziemy mogli usłyszeć wszystkie kawałki, które się na niej znajdują!
Daniel Dyk poprosił ją, aby przekazała dobrą energię fanom z Polski! Co Imany motywuje do działania? Przede wszystkim skupia się na przede wszystkim myśleniu i odsuwa złe myśli. Chce pozytywną energią zarażać swoich fanów - także tych z Polski.
Nie popadajcie w depresję - prosi.
Imany - historia artystki
Historia Imany jest zupełnie nieprzeciętna, tak zresztą jak jej muzyka. Wszystko zaczęło kiedy nieznana nikomu, wyjątkowej urody dziewczyna wylądowała w Paryżu. W małej walizce oprócz ubrań było tylko portfolio i płyta demo z 6 utworami. To był kluczowy moment w życiu Imany. Poprzednie siedem lat spędziła pracując jako modelka w Nowym Jorku. Zmęczona byciem tylko "wieszakiem na ubrania", Imany porzuciła karierę w modellingu i zajęła się tym, co uważała za swoje prawdziwe powołanie - muzyką.
Bez żadnego doświadczenia w showbiznesie, z dnia na dzień, ta pochodząca z wielodzietnej rodziny afrykańskich emigrantów Francuzka postanowiła spróbować szczęścia w Paryżu. Z pomocą swojej siostry Fatou zaczęła dawać pierwsze koncerty. Jej zjawiskowy głos, mający w sobie melancholię przypominającą Tracy Chapman i klasę Billie Holiday szybko przysporzył artystce rzeszę wiernych fanów. Zaczęła występować w coraz bardziej prestiżowych miejscach i otwierała koncerty najbardziej znanych artystów - wystąpiła m.in. przed Angie Stone.
Czasy, kiedy jako dziewczynka wstydziła się swojego głosu poszły na szczęście w niepamięć. Na jednym z koncertów Imany zainteresował się senegalski producent, który odkrył Ayo. To on dopomógł artystce w realizacji jej największego marzenia - nagraniu albumu. W towarzystwie wybitnych muzyków Imany nagrała 12 anglojęzycznych utworów na płytę "Shape of a Broken Heart". W niezwykle szczerych, osobistych piosenkach akustyczny folk przeplata się z soulem i bluesem. Słodycz miesza się z goryczą, melancholia z niezwykłą pogodą ducha, która od razu zjednuje Imany słuchaczy.