Andrzej Piaseczny trafił do szpitala
W zeszłą środę do mediów dotarły przygnębiające wieści o Andrzeju Piasecznym. Wokalista za pośrednictwem Instagrama poinformował wówczas, że zachorował na COVID-19, przez co trafił do szpitala. Nagrany przez niego film wstrząsnął fanami. Piaseczny był podłączony do specjalistycznej aparatury i ledwo oddychał. Publikując niepokojące wideo, chciał przestrzec internautów.
Kochani, wolałbym się w tym stanie w ogóle nie pokazywać, ale wiem, że jest jeszcze wielu ludzi, którzy dosłownie mają w nosie to, co z nami może się wydarzyć. Też myślałem, że przejdę to wszystko spacerkiem, ale po dziesięciu dniach chorowania w domu musiałem się znaleźć tutaj – mówił.
W następnych dniach zaczęły pojawiać się kolejne doniesienia na temat zdrowia Andrzeja Piasecznego. Najpierw głos zabrał jego management, który przekazał, że stan 50-letniego artysty jest stabilny, ale nadal wymaga on opieki medycznej. Jeszcze wczoraj media cytowały wypowiedź lekarza, który spotkał się z Piasecznym w szpitalu. Marek Posobkiewicz podkreślał, że specjaliści dokładają wszelkich starań, by pacjenci mogli jak najszybciej wrócić do swoich domów.
Myślę, że z Andrzejem Piasecznym będzie wszystko dobrze, jako lekarze robimy wszystko, co w naszej mocy, aby pacjenci jak najszybciej mogli wrócić do swoich domów – powiedział w rozmowie z WP.
Andrzej Piaseczny wrócił do domu
Po nieco ponad tygodniu od udostępnienia głośnego filmu, który odbił się w sieci szerokim echem, Andrzej Piaseczny wrócił na Instagrama z nowym wpisem. Juror programu „The Voice Senior” opublikował w mediach społecznościowych swoje zdjęcie i przekazał fanom radosne wieści. 50-latek w końcu mógł opuścić szpital.
Czasem coś w drodze naszego życia zupełnie niespodziewanie zmienia perspektywę. Poranna herbata po powrocie do domu smakuje inaczej… – napisał refleksyjnie artysta.
Aktywność wokalisty spotkała się z natychmiastową reakcją obserwatorów. Pod spodem pojawiło się mnóstwo komentarzy z wyrazami ulgi i radości.
Andrzej, ależ dobrze cię widzieć w lepszej formie! Wracaj szybko do pełni zdrowia! – napisała Anita Werner.
Andrzeju kochany, dobrze, że smakuje! To wspaniały znak! Zdrówka – ucieszyła się Beata Tadla.
Jak dobrze widzieć, że jest lepiej – skomentowała Joanna Racewicz.