Emilia Komarnicka-Klynstra w naturalnym wydaniu
35-letnia aktorka przyznaje, że od dekady z dużym zaangażowaniem dba o zdrowie swoje i najbliższych. Szczęśliwa mama dwójki pociech chce świadomie odpowiadać na potrzeby organizmu i z troską reagować na dawane przez ciało sygnały. Przykłada szczególną uwagę do tworzenia posiłków ze zdrowych i wartościowych produktów.
Emilia Komarnicka-Klynstra postanowiła podzielić się z fanami zaskakującą historią walki z chorobą z minionego weekendu. Jak zaznacza, "nie kwestionuję innych sposób leczenia! Każdy czuje co dla niego najlepsze. Piszę tylko o tym co u nas się sprawdza":
W ten weekend obudziliśmy się z Kosmą chorzy: bóle mięśni, temperatura, bóle głowy, katar. Byliśmy w Lublinie, czyli daleko od naszej p. Doktor, zaczęłam, więc aplikować sprawdzone dla nas sposoby- duża ilość witaminy C, napary ziołowe, inhalacje, maści z ziołami, bursztynami, zupa mocy, itp... Ale przypomniało mi się też zdanie pewnej mądrej kobiety, która powiedziała kiedyś do mnie:
„Jeśli Twoje dziecko choruje, to widocznie potrzebuje się z tym zmierzyć, ważne żebyś przy nim była”.
Postanowiłam przeprowadzić eksperyment- nie opuszczałam Kosmy na krok (poza karmieniem Teo). Przytulałam go, głaskałam, byłam przy nim non stop i ...to było wręcz niewiarygodne jak on „z drzemki na drzemkę” odzyskiwał siły. Trwało to krócej, niż kiedykolwiek. W niespełna 20h z poważnie wyglądającego „czegoś” wrócił do stanu normalnego. Tuliłam go, a w myślach powtarzałam „proszę o uwolnienie emocji z ciała Kosmy, które wywołały ten stan”. I przeszło - relacjonuje aktorka i zaznacza, że nie był to covid.
Fani reagują
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Pod publikacją i szczerym wpisem niemal natychmiast zaczęły pojawiać się komentarze fanów aktorki. Okazuje się, że wiele osób ma podobne spostrzeżenia i popiera wnioski swojej ulubienicy.
Matczyna miłość wygrywa zawsze
Tak jest. Też w To wierze. Cudną jesteś osoba
Jesteś cudowna
Moja córka zawsze chce żeby ja głaskać po głowie
Brawo! Skąd ja to znam
Bardzo mądry przekaz matczynej troski i siły.
Dzięki, że się tym dzielisz, miłość wszystko może
Bliskość ma MOC
Uwielbiam Cię. Uwielbiam słuchać i czytać tak mądrych i świadomych osób, to piękne.
Tak i jeszcze raz ta Ws.paniała, mądra kobieto! Czytając Twoją opowieść odczuwam radość, że są takie osoby jak Ty Emilko
Czytaj także: