Dzisiejsza data to piękny jubileusz dla legendarnej Eleni. Grecka bogini sceny folkowej obchodzi dzisiaj okrągłe, 60. urodziny. Kto w Polsce w latach 80. nie znał jej nazwiska? Za sprawą przebojów takich jak „Miłość jak wino” czy „Po słonecznej stronie życia” pokochali ją wszyscy Polacy. W swoich utworach łączyła swojskość i polski język z nutą greckiej egzotyki.
Legendarna piosenkarka przyszła na świat 27 kwietnia 1956 roku w podwrocławskiej Bielawie. Rodzice Eleni, Perykles i Despina Milopulos, wyemigrowali z Grecji do naszego kraju na początku lat 50. i tu też zamieszkali na stałe. Od najmłodszych lat rozwijała się muzycznie, a gry na gitarze uczyła się w szkole muzycznej. W szkole podstawowej występowała z zespołem Niezapominajki, zaś w liceum była wokalistką szkolnej grupy Ballada. W trakcie studiów należała do zespołu Hellen, a w 1975 roku wraz z Kostasem Dzokasem i innymi muzykami greckiego pochodzenia założyła grupę Prometheus aktywną do 1980 roku.
W 1976 roku Eleni wyszła za brata współzałożyciela zespołu, Fotisa Dzokasa. Cztery lata później rozpoczęła karierę solową, której zawdzięczamy jej największe, słoneczne i słuchane dziś ze sporym sentymentem przeboje. Od tamtej pory wydała ponad dwadzieścia albumów długogrających i śpiewała na scenach we Francji, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie czy dalekiej Australii. Obecnie Eleni nadal koncertuje, występując w całej Polsce.
Dwadzieścia dwa lata temu piosenkarka greckiego pochodzenia przeżyła ogromną osobistą tragedię, gdy w 1994 roku straciła jedyną córkę. 17-letnia wówczas Afrodyta została zamordowana z rąk swojego byłego chłopaka, który nie mógł pogodzić się z ich rozstaniem. Dziesięć lat temu Eleni wydała książkę „Nic miłości nie pokona”, w której opowiedziała o najtrudniejszych momentach w jej życiu, miłości i relacjach z Bogiem. Wydawnictwo ukazało się z okazji 30-lecia kariery piosenkarki.
Przypomnijcie sobie największe przeboje tej greckiej bogini. Wszystkiego najlepszego, Eleni!