Kusego w "Ranczu" miał grać gwiazdor "M jak miłość". Zobaczymy go w kontynuacji serialu?

Powraca temat ewentualnej kontynuacji serialu "Ranczo". Choć zdawało się, że śmierć nieodżałowanego Pawła Królikowskiego przekreśliła wszystko, reżyser nie wyklucza powrotu. Co ciekawe, w postać serialowego Kusego wcale nie miał wcielać się Paweł Królikowski. Czy istnieje szansa, by do obsady dołączył pierwotnie wybrany do tej roli aktor?

„Ranczo” powróci pomimo śmierci Pawła Królikowskiego?

Wkrótce minie rok odkąd Pawła Królikowskiego nie ma wśród nas. Kiedy do mediów dotarła wstrząsająca wiadomość o śmierci Pawła Królikowskiego, wydawało się, że zapowiadana od dawna kontynuacja „Rancza” ostatecznie została przekreślona. Po jakimś czasie okazało się jednak, że reżyser Wojciech Adamczyk wcale nie wyklucza powrotu.

Mam w szufladzie scenariusz filmu fabularnego „Ranczo. Zemsta wiedźm”. To ostatnie dzieło ś.p. Andrzeja Grembowicza. Dzięki zmianom dokonanym pod kierunkiem Marcina Grembowicza, również scenarzysty, mogę ten scenariusz zrealizować mimo nieobecności ś.p. „Kusego”. Na co zatem czekamy z producentem? Na „właściwą pogodę” i sprzyjające wiatry – pisał w ubiegłym roku na Facebooku.

Kusego miał grać ktoś inny. To on zastąpi Królikowskiego?

Teraz zaczęto dyskutować, czy „Ranczo” mogłoby powrócić z innym aktorem w roli Kusego. Jak donosi „Super Express”, miał pojawić się pomysł, by do obsady dołączył aktor, którego pierwotnie obsadzono we wspomnianej roli. Kusego miał bowiem grać ktoś zupełnie inny. W postać malarza z Wilkowyj miał wcielać się znany m. in. z „M jak miłość” Robert Gonera, jednak w ostatniej chwili zrezygnował.

Na dwa tygodnie przed rozpoczęciem zdjęć okazało się, że Paweł będzie grał Kusego, bo miał grać zupełnie kto inny – Robert Gonera, tylko że zrezygnował z jakichś tam względów. Moim zdaniem była to zmiana trafiona w punkt – wyjawił Bogdan Kalus, czyli serialowy Hadziuk.

Czy istnieje szansa, że „Ranczo” wróci właśnie z Robertem Gonerą w obsadzie? Sam aktor nie chce wypowiadać się na ten temat i odsyła do swojej agentki. Ta na pytanie, dlaczego odrzucił rolę Kusego, odpowiada jedynie:

To były dawne czasy. Wątpię, by chciał na ten temat rozmawiać

Zobacz także