33-letnia Rosjanka porzuciła w lesie dzieci
Jak podają zagraniczne media, 33-letnia mieszkanka Rosji porzuciła swoje dzieci w lesie w okręgu Nowomoskiewskim. Najmłodsze z nich miało rok, kolejne 3 lata i 11 lat. Kobieta rozebrała maluchy do naga i pozostawiła na śniegu, gdzie po około 20 minutach znalazł je przypadkowy przechodzień.
Według portalu Wirtualna Polska matkę zatrzymano na miejscu zdarzenia. Rosjanka była roztrzęsiona i agresywna. Ponadto kobieta miała zeznać, że uciekła z domu, bo ktoś dosypał jej coś do jedzenia.
33-latka trafiła pod obserwację psychiatryczną, a jej dzieci do szpitala. Ich życiu na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo.
Czytaj także: