fot. AKPA
Bohun z „Ogniem i mieczem”
Aleksandra Domogarowa polska publiczność poznała dzięki filmowi „Ogniem i mieczem”, który do kin wszedł w lutym 1999 roku. W ekranizacji powieści Henryka Sienkiewicza rosyjski aktor wcielił się w postać Jurka Bohuna, podbijając przy tym serca damskiej części publiczności. Ta rola przyniosła mu w naszym kraju dużą popularność. Nie była to zresztą jedyna polska produkcja, w jakiej wystąpił Domogarow. W późniejszych latach można go było oglądać m. in. w serialach „Fala zbrodni” czy „Krew z krwi”, a także w filmie „1920 Bitwa warszawska”. Co dzieje się z nim dzisiaj?
fot. AKPA
Aleksandr Domogarow dzisiaj
O Domogarowie, podobnie jak o jego bohaterze w „Ogniem i mieczem”, nie można niestety powiedzieć, że ma szczęście w miłości. 57-letni dziś aktor trzykrotnie się rozwodził. Z pierwszego małżeństwa doczekał się syna Dmitrija, z drugiego – Aleksandra. W 2008 roku rosyjskiego gwiazdora spotkała ogromna tragedia. Dmitrij zginął potrącony przez samochód. Z jego śmiercią Aleksandr długo nie mógł sobie poradzić. Przez pewien czas cierpiał na depresję.
Dawno nie widziany w Polsce aktor nadal jest aktywny zawodowo w Rosji. Nigdy jednak nie ukrywał, że ma do naszego kraju słabość. Swoje wizyty tutaj wspomina niemal z rozrzewnieniem. W jednym z wywiadów przed laty mówił:
Ja miałem to szczęście, że poznałem w Polsce wiele wspaniałych osób. Więcej – mam tu oddanych przyjaciół. Ale – uprzedzając pana pytanie – chyba nie mógłbym mieszkać w Polsce na stałe. Zbyt kocham Moskwę, zbyt głęboko tkwią tam me korzenie. Lubię przyjeżdżać, szczególnie do Krakowa i Wrocławia. Te miasta mają swój niepowtarzalny klimat