Ryszard Kotys miał już pogrzeb. Wzięła w nim udział garstka osób, nie było mszy ani księdza

Odtwórca kultowej roli Mariana Paździocha został już pochowany. Pogrzeb aktora ze "Świata według Kiepskich" odbył się w ubiegłym tygodniu. Uczestniczyło w nim zaledwie kilka osób. Ryszard Kotys spoczął we wsi Lusowo, gdzie od wielu lat mieszkał.

Ryszard Kotys nie żyje

Przed tygodniem do mediów dotarła niezwykle smutna wiadomość o śmierci Ryszarda Kotysa, kojarzonego przede wszystkim z rolą Mariana Paździocha z serialu „Świat według Kiepskich”. Aktor zmarł 28 stycznia w nocy, po walce z ciężką chorobą. Jak wyjawiła później Renata Pałys, jego serialowa żona, Kotys miał być zakażony koronawirusem.

Ryszard Kotys miał koronawirusa? Jest komentarz serialowej żony ze "Świata według Kiepskich"
Ryszard Kotys nie żyje. Aktor, który wykreował kultową postać Mariana Paździocha w "Świecie według Kiepskich", odszedł wczoraj w nocy. Co było przyczyną śmierci?

Pogrzeb gwiazdora „Świata według Kiepskich”

Ryszard Kotys został już pochowany. Jak ustalił „Fakt”, pogrzeb aktora odbył się jeszcze w ubiegłym tygodniu. Nie był jednak głośny i medialny. Ze względu na pandemię aktor ze „Świata według Kiepskich” został pożegnany jedynie przez wąskie grono najbliższych osób. Odtwórca roli Paździocha spoczął na cmentarzu w położonej pod Poznaniem wsi Lusowo w województwie wielkopolskim, gdzie od wielu lat mieszkał. Ostatnie pożegnanie Ryszarda Kotysa miało charakter świecki. Nie było mszy ani księdza.

U mnie nie było żadnej mszy. Skoro ktoś jest niewierzący, to nie ma mszy. To nie był pogrzeb katolicki – powiedział „Faktowi” proboszcz lokalnej parafii.

Tabloid dowiedział się również, że gmina, w której mieszkał serialowy Marian Paździoch, nie wyklucza upamiętnienia aktora w przestrzeni publicznej.

Myślę, że to jeszcze jest za szybko, ale jesteśmy otwarci na takie propozycje, bo mamy już parki, które noszą imię naszych mieszkańców, więc nic nie stoi na przeszkodzie – mówi Agnieszka Rzeźnik z Urzędu Gminy Tarnowo Podgórne.

Zazwyczaj z taką inicjatywą wychodzą różnego rodzaju stowarzyszenia, które u nas też działają, albo grupy mieszkańców – dodaje.

Zobacz także