Małgorzata Kożuchowska na zdjęciu z synem
Małgorzata Kożuchowska jest jedną z najpopularniejszych aktorek w Polsce, a prywatnie także szczęśliwą mamą 6-letniego Jasia i żoną Bartłomieja Wróblewskiego. Gwiazda urodziła synka już po 40. urodzinach. W wywiadzie dla bloga Anny Lewandowskiej "Baby by Ann" przyznała, że ciąża nie była dla niej łatwa. Wiedziała, że musi bardzo o siebie dbać, ponieważ wcześniej lekarka określiła jej szansę na zajście w ciążę na jedynie 2%.
Pierwszy pozytywny wynik testu wysłałam mojej Pani doktor, a ona poprosiła, żebym to badanie powtórzyła za 48 godzin, bo dopiero wtedy będzie można mieć pewność. Później powiedziała mi, że z medycznego punktu widzenia na zajście w ciążę miałam… 2% szans (…) Moja ciąża była trudna… Trzeba było na nią chuchać i dmuchać - mówiła aktorka
Wszystko skończyło się szczęśliwie i od sześciu lat Jaś jest prawdziwym oczkiem w głowie swojej mamy. Niedawno Małgorzata Kożuchowska pochwaliła się na swoim Instagramie uroczym kadrem z synkiem. Podpisała go jednym słowem: "Miłość".
Zaczepka internauty
Pod postem pojawiło się mnóstwo ciepłych komentarzy i zdecydowana większość fanów stwierdziła, że zdjęcie pokazuje piękną więź matki z synem, pojawił się jednak jeden wyjątek. Jeden z internautów postanowił zamieścić bardzo nietaktowny komentarz. Stwierdził w nim, że Małgorzata Kożuchowska byłaby szczęśliwsza, gdyby miała dwójkę dzieci.
Ech szkoda, że nie ma pani jeszcze jednego dziecka, byłaby pani na zdjęciu szczęśliwsza - czytamy komentarz pod zdjęciem
Fani Małgorzaty Kożuchowskiej ostro skrytykowali autora tego wpisu, twierdząc, że uderza w jej życie prywatne i takie słowa są po prostu nie na miejscu. Aktorka sama także postanowiła z odpowiedzieć na tę zaczepkę. Stwierdziła, że prawdziwą sztuką jest być szczęśliwym, doceniając to, co się ma.
Sztuką jest umieć docenić to, co się ma i być szczęśliwym - odpowiedziała gwiazda