Zmiana w akcie urodzenia
Książę Harry i Meghan Markle na początku maja 2019 roku zostali rodzicami Archiego. Para postanowiła zadbać o prywatność synka i zrezygnowała z tradycyjnej sesji zdjęciowej z nowym członkiem rodziny królewskiej, która zazwyczaj była organizowana tuż po opuszczeniu szpitala. Archi miał także skromne, jak na rodzinę królewską, chrzciny, a zdjęcia z uroczystości przedostały się do opinii publicznej dopiero po fakcie. Być może to były pierwsze sygnały tego, czego świadkami byliśmy na początku ubiegłego roku, kiedy Meghan i Harry wycofali się z pełnienia funkcji członków rodziny królewskiej i przeprowadzili się do Ameryki Północnej.
Teraz dowiedzieliśmy się, że Meghan Markle dokonała zmiany w akcie urodzenia synka miesiąc po utworzeniu dokumentu. Początkowo matka Archiego była zapisana w nim swoimi imionami "Rachel Meghan", jednak imiona zostały usunięte i pozostał jedynie tytuł "Jej Królewska Wysokość Księżna Sussex". Ta zmiana wzbudziła poruszenie brytyjskich mediów, które zaczęły prześcigać się w wyjaśnieniach takiej decyzji Meghan. Niektórzy sugerowali, że jest to nawiązanie do księżnej Diany, która także w dokumentach posługiwała się jedynie tytułem królewskim. Inni twierdzili, że to kolejna okazja do zrobienia na przekór księżnej Kate, która posługuje się w takich dokumentach swoimi imionami.
Meghan Markle komentuje zmiany w dokumentach
Choć książę Harry i Meghan Markle niezwykle rzadko zabierają głos w sprawie doniesień prasowych, to najwyraźniej tę sprawę pragnęli wyjaśnić osobiście. Głos w ich imieniu zabrał ich rzecznik, który w rozmowie z "The Telegraph" potwierdził, że doszło do zmiany w akcie urodzenia Archiego, jednak nie była to wola Meghan. Taka zmiana miała być wymuszona przez Pałac. Rzecznik dodał także, że obraźliwe są komentarze medialne sugerujące, że sama Markle chciała, aby w akcie urodzenia swojego syna była "bezimienna".
Zmiana nazwiska na dokumentach publicznych w 2019 roku została narzucona przez Pałac, co potwierdzają dokumenty od wyższych urzędników. Nie zażądała tego ani Meghan, księżna Sussex ani książę Sussex - poinformował rzecznik