Przeczytajcie co radzi Ewa na walkę z cellulitem:
Aby uchronić się przed pojawieniem się niechcianej skórki pomarańczowej jedz potrawy bogate w kwasy tłuszczowe omega-3, omega-6 i omega-9. Składniki te poprawiają metabolizm tkanek zaatakowanych przez cellulit, przyspieszają spalanie tkanki tłuszczowej i zapobiegają odkładaniu się tłuszczu. Jadaj często ryby morskie, orzechy, tłuszcze roślinne jak oliwa z oliwek, ziarna i nasiona.
- Wzbogać jadłospis o produkty bogate w witaminy z grupy B, np. kiełki zbóż, drożdże, jajka.
- Włącz do menu dużą ilość warzyw i owoców, a zwłaszcza selera, pietruszkę, cykorię, ogórki oraz arbuzy, truskawki i czereśnie. Działają one moczopędnie, dzięki czemu pomagają usunąć nadmiar wody z organizmu. Ponadto zawierają błonnik pokarmowy, który pomaga ograniczać przyswajanie tłuszczów i wpływa na wydalanie toksyn z organizmu.
- Unikaj słodyczy, ale nie oznacza to całkowitej rezygnacji z łakoci (1-2 razy/tydzień słodka przekąska w postaci gorzkiej czekolady, batoników zbożowych jest dozwolona).
- Zamiast soli stosuj świeże i suszone zioła i przyprawy.
- Wybieraj produkty lekkostrawne, np. ryby, chude mięso, nabiał. To produkty przyspieszające metabolizm.
- Jedz mało, ale często, najlepiej 4-5 razy dziennie. Wyznacz sobie stałe godziny, o których będziesz jadać posiłki.
- Nie zapominaj o wypijaniu co najmniej 2 litrów wody mineralnej w ciągu dnia i o aktywności fizycznej, która jest najlepszym sprzymierzeńcem w walce z cellulitem!