Co Robert Lewandowski usłyszał od Jerzego Brzęczka?
Wczoraj w Chorzowie odbył się mecz reprezentacji Polski z Holandią w ramach Ligi Narodów. Niestety, nasza drużyna przegrała 2:1. Na początku prowadziliśmy - piękną bramkę strzelił Kamil Jóźwiak. Polska grała naprawdę dobrze - podnieśli się po porażce z reprezentacją Włoch i dawali z siebie wszystko. Niestety, dwa gole stracili w ostatnim kwadransie spotkania.
Jerzy Brzęczek, trener naszej reprezentacji, bardzo żywiołowo oglądał mecz. Większość czasu stał przy bocznej linii boiska, gestykulował, krzyczał do zawodników. Kamery uchwyciły jeden dość ciekawy moment, kiedy Brzęczek właśnie coś energicznie tłumaczył Robertowi Lewandowskiemu. Widać na nim jak kapitan naszej drużyny stoi tyłem do selekcjonera, który żywiołowo gestykuluje, po chwili odwraca się do niego, kiwa głową i odchodzi.
Moment ten od razu został wyłapany przez kibiców i internatów. Dlaczego? Nie słychać ani jednego słowa - nie wiemy, co Brzęczek mówi do Lewandowskiego! A przy uchwyconej przez kamery ekspresji i mimice trenera wygląda to śmiesznie. Jak myślicie - co Lewandowski usłyszał od Brzęczka?
Mecz Polska-Holandia
Polska przegrała z Holandią 1:2 (1:0) w meczu grupy A1 Ligi Narodów, który odbył się w Chorzowie. Oba gole straciła w ostatnim kwadransie. Biało-czerwoni zajęli w tabeli trzecie miejsce, a z pierwszego awans do turnieju finałowego w 2021 roku wywalczyli Włosi.
Bramki: dla Polski - Kamil Jóźwiak (6); dla Holandii - Memphis Depay (77-karny), Georginio Wijnaldum (84-głową).
Sędzia: Orel Grinfeld (Izrael).
Mecz odbył się bez udziału publiczności.