„M jak Miłość”. 20 lat temu pierwszy odcinek w TV!
„M jak Miłość” świętuje urodziny! Mija właśnie 20 lat od emisji pierwszego odcinka, który zapisał się już na kartach historii polskich seriali. Przez dwie dekady losy rodu Mostowiaków i ich przyjaciół bawiły i wzruszały rzesze widzów, którzy do dziś są wierni produkcji. Przed ten czas w „Emce” pojawiło się wiele postaci; niektóre z nich pozostały w „MjM” na dłużej, inne zagościły w Grabinie jedynie na chwilę. Pewne jest, że „M jak Miłość” dla występujących od początku aktorów było trampoliną do rozpoznawalności oraz sławy; z produkcją TVP mocno związani są m.in.: Kacper Kuszewski, Małgorzata Kożuchowska, bracia Mroczkowie, Katarzyna Cichopek, Anna Mucha i wielu innych.
Z okazji 20. urodzin „M jak Miłość” produkcja zapytała widzów o to, które momenty najmocniej zapisały się w ich pamięci. Pod postem na oficjalnym Instagramie „Emki” pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których internauci wspominali najważniejsze dla nich momenty.
Najważniejsze momenty w „M jak Miłość” według internautów
Niewątpliwie najbardziej bolesnym wspomnieniem było pożegnanie Lucjana Mostowiaka. Wcielający się w tę postać Witold Pyrkosz zmarł 22 kwietnia 2017 roku. W serialu śmierć seniora rodu Mostowiaków przekazał rodzinie Marek (Kacper Kuszewski), a miało to miejsce w 1329. odcinku „M jak Miłość”.
Nie da się zapomnieć śmierci Lucka, ale także innych wydarzeń tych weselszych i smutniejszych…
Dziadek Lucjan, jak bardzo brakuje Pana w tym serialu.
W pamięci widzów mocno zapisał się również moment narodzin małego Szymka: syna Marcina (Mikołaj Roznerski) i Kasi (Agnieszka Sienkiewicz). Niestety wkrótce po przyjściu małego Chodakowskiego na świat ukochana Marcina zmarła w wyniku komplikacji po cesarskim cięciu.
Śmierć Kasi i narodziny Szymka do dziś to przeżywam,
Ja pamiętam tą scenę przedstawioną właśnie w tym poście, kiedy Marcin po raz pierwszy zobaczył Szymka. To było cudowne, a zarazem też wzruszające, bo było to po śmierci Kasi (…).
Oczywiście we wspomnieniach nie mogło zabraknąć słynnej już sceny wypadku Hanki Mostowiak. Wcielająca się w tę postać Małgorzata Kożuchowska postanowiła zrezygnować z serialu, więc scenarzyści zdecydowali, że ukochana Marka zginie w wyniku pęknięcia tętniaka mózgu. Wcześniej widzowie byli świadkami sceny, w której Hanka, chcąc uniknąć potrącenia małej dziewczynki, wjeżdża w kartonowe pudła.
Co ciekawe, w pamięci widzów mocno utkwił też motyw… zdrady Marka! Młody Mostowiak miał bowiem chwilę słabości, zdradzając swoją żonę z dawną znajomą – Grażyną (Bożena Stachura).
Ja do dzisiaj pamiętam, jak Marek powiedział Hance, że ją zdradził i jej reakcję: Z GRAŻYNĄ?! Jedna z najlepszych scen w serialu,
Pamiętam, jak Marek zdradzał Hankę z Grażyną! Nienawidziłam jej.
Oczywiście to tylko z mnóstwa emocjonujących momentów, jakie pojawiły się w „M jak Miłość” na przestrzeni dwudziestu lat. W komentarzach pojawiło się również sporo odniesień m.in. do: śmierci Tomka (Andrzej Grabarczyk), wyjazdu Gosi (Joanna Koroniewska) czy pożaru domu Mostowiaków. A Wy, który moment wspominacie najbardziej?