Kochliwa gwiazda
Pamela Anderson zyskała światową sławę dzięki roli w serialu "Słoneczny patrol". Stała się obiektem westchnień mnóstwa mężczyzn na całym świecie. Gwiazda od 1995 roku była żoną Tommy'ego Lee, perkusisty Motley Crue. Po rozwodzie przyszedł czas na nacieszenie się życiem jako singielka, kiedy to widywana była u boku licznych partnerów.
Swój stan cywilny Pamela Anderson zmieniła dopiero w 2006 roku, kiedy na ślubnym kobiercu stanęła wraz z Kid Rockiem. Drugie małżeństwo gwiazdy trwało jeszcze krócej, bo zaledwie rok. Po tym związku prywatne życie Pameli stało się niezwykle burzliwe.
W 2007 roku aktorka wzięła ślub z Rickiem Salomonem, zawodowym pokerzystą znanym także z nakręcenia sekstaśmy z Paris Hilton. Niedługo później ich ślub został anulowany. Ich drogi ponownie splotły się w 2014 roku, kiedy po raz drugi powiedzieli sobie sakramentalne "tak". W tym postanowieniu wytrwali rok.
Od 2017 do 2019 roku Pamela Anderson pozostawała w nieformalnym związku z francuskim piłkarzem Adilu Ramim. Gdy wydawało się, że gwiazda nie zamierza już po raz kolejny wychodzić za mąż, nadszedł rok 2020.
Chwilowe małżeństwo
Wiele osób mogło myśleć, że skoro aktorka nie zdecydowała się na formalizację długiego, jak na jej miłosne perypetie, związku z Ramim, to kolejne wieści o ślubie Pameli nie nadejdą zbyt szybko. Tym razem także zostaliśmy zaskoczeni.
Na początku 2020 roku, gdy media na całym świecie obiegła wieść o ślubie Pameli Anderson z Jonem Petersem. Aktorka i producent filmowy znali się od ponad 30 lat i w końcu połączyła ich miłość. Nie trwała ona zbyt długo, ponieważ ceremonię ślubną i rozwód dzieliło zaledwie 12 dni.
Skutki pandemii
Po ekspresowym związku wydawało się, że gwiazda będzie miała trudności ze znalezieniem nowej miłości w związku z pandemią koronawirusa. Nieoczekiwanie Pamela Anderson zaczęła spotykać się ze swoim ochroniarzem. Aktorka nie skomentowała tych doniesień, jednak postanowiła poinformować, że jej piąty ślub, który zawarła w tym roku z Petersem, był fikcją.
Pamela Anderson nigdy nie była żoną Jona Petersa. To był tylko dziwaczny lunch. Żadnego "ślubu" i żadnego "rozwodu" nie było – przeczytaliśmy we wpisie gwiazdy
Swojego związku z Pamelą Anderson nie chciał także komentować Jon Peters. Stwierdził kocha aktorkę od kiedy miała 20 lat, są przyjaciółmi, a doniesienia medialne o ich małżeństwie są sprawą, która powinna pozostać między nimi.
Kochałem tego dzieciaka, od kiedy miała 20 lat. Nadal ją kocham. Jesteśmy przyjaciółmi i zawsze nimi będziemy. Pomogłem jej tak, jak tego potrzebowała, ale ta sprawa pozostanie między nami - powiedział Jon Peters w jednym z wywiadów