Michele Morrone bez koszulki. Gwiazdor "365 dni" rozkochał w sobie kobiety z całego świata!

Dzięki udziałowi w filmie "365 dni" Michele Morrone zyskał międzynarodową sławę. Dziś jego profil na Instagramie śledzi 10 milionów osób! Aktor pochwalił się tam ostatnio gorącym, wakacyjnym kadrem.

Michele Morrone w filmie „365 dni”

Kariera Michele Morrone’a w ostatnich miesiącach nabrała naprawdę imponującego tempa. Włoski aktor zagrał główną rolę w filmie „365 dni” na podstawie powieści Blanki Lipińskiej, co przyniosło mu dużą popularność w Polsce. Kiedy kontrowersyjna produkcja trafiła na platformę Netflix, „365 dni” poznał cały świat. Michele Morrone, odtwórca filmowego Massimo, szturmem podbił serca kobiet na całym globie. W kilka tygodni zdobył miliony fanek. Dziś jego profil na Instagramie śledzi 10 milionów osób. Morrone odcina się jednak od postaci Massimo. W ostatnim wywiadzie dla „E! News” kategorycznie podkreślił, że zachowanie filmowego bohatera „jest całkowicie nie do przyjęcia w prawdziwym życiu”.

Myślę, że ważne jest, by pamiętać, że ten film jest oparty na fikcji (…) Ufam, że widzowie wiedzą, że ten film to fantazja. Czasami oglądamy filmy i kibicujemy „złemu facetowi”, ale nadal wiemy, że jest on tym złym, a takie zachowanie jest całkowicie nie do przyjęcia w prawdziwym życiu  – powiedział.

Występ w cieszącej się globalną popularnością produkcji na podstawie prozy Blanki Lipińskiej to nie jedyny w ostatnim czasie sukces Michele Morrone’a. Na fali rosnącego zainteresowania jego postacią marka Dolce&Gabbana postanowiła zaprosić aktora do swojej nowej kampanii. Morrrone wziął udział w sesji zdjęciowej utrzymanej w iście włoskim stylu.

Michele Morrone bez koszulki na urlopie

Po kilku bardzo pracowitych i pełnych emocji miesiącach przyszedł czas na odpoczynek. Michele Morrone pochwalił się w sieci wakacyjnym kadrem. Do zdjęcia zapozował bez koszulki, przy brzegu basenu. Tak korzysta z wolnego.

Reset – podpisał gorące, wakacyjne ujęcie.

Posypały się komentarze od zachwyconych fanek i fanów z całego świata. Fotografia w niecałą dobę od publikacji zgromadziła na Instagramie ponad 2 miliony polubień i została skomentowana blisko 30 tysięcy razy.

Zobacz także