Monika Zamachowska prosi o pomoc
Monikę Zamachowską obserwuje na Instagramie ponad 24 tysięcy obserwatorów. Dziennikarka, która regularnie dzieli się z fanami prywatnymi zdjęciami, zdecydowała się tym razem wykorzystać swoją internetową galerię w schwytaniu złodziei.
Jak się okazuje, syn gwiazdy – Tomasz padł ofiarą chuliganów, którzy ukradli mu rower warty prawie 2 tys. zł. Kobieta opublikowała w sieci nagrania z monitoringu, na których widać jak dwóch mężczyzn rozcina zabezpieczenia, a jeden z nich odjeżdża na rowerze nastolatka.
Uwaga: złodzieje!!
Dzisiaj, o godz. 17.30 spod naszego domu na warszawskim Żoliborzu ci dwaj ukradli mojemu synowi rower za prawie 2000 zł. Syn kupił go od kolegi w ratach, które spłacał ze swojej pracy w Uber Eats. Wiem, że to nie pierwszy przypadek, gdy okradają dostawców, którzy poruszają się na rowerach, najchętniej młodych, za którymi jeżdżą i śledzą ich czekając na okazję.
W dalszej części swojego wpisu zdenerwowana dziennikarka zwróciła się do samych złodziei:
A teraz zła wiadomość dla złodziei: to tylko część nagrań z naszego monitoringu. A i tak robi wrażenie. Bardzo proszę, żeby ktoś, kto rozpozna tych bezczelnych złodziei, zgłosił się do mnie, żeby sprawa przeciwko nim zakończyła się bezwzględnym więzieniem. Jesteśmy w kontakcie z policją.
Dziękuję za współpracę.
Internauci wspierają gwiazdę
Pod postem opublikowanym przez Zamachowską pojawiło się wiele komentarzy. Wielbiciele dziennikarki okazali jej wiele wsparcia…
Podli i bez wstydu!!!! Życzę, żeby och złapali, a Tomka tulę i bardzo mi przykro...
Mam nadzieję, że ich znajdą i poniosą zasłużoną karę, a rower uda się odzyskać
Wierzę że ktoś ich rozpozna i rower wróci do syna
Pani Moniko życzę powodzenia
To straszne! Mam nadzieję, że ich odnajdą i oddadzą rower. Trzymam kciuki