Jarosław Juszkiewicz zakończył współpracę z Google Maps
Charakterystyczny głos dziennikarza i lektora można było usłyszeć w nawigacji firmy Google przez 12 lat, czyli od momentu, gdy wprowadzono tę usługę w Polsce. Niestety niedawno lektor poinformował na swoim facebookowym profilu o bardzo smutnej dla wielu wiadomości. Juszkiewicz napisał, że od kilku dni otrzymuje pytania w związku z nowym głosem w nawigacji Google. Jak sam oznajmia, został zastąpiony… maszyną.
Fani dziennikarza są zasmuceni, gdyż stracili ludzki i przyjemny dla ucha głos, który kierował ich na drodze.
Ale jak to?!
Szkoda, fajnie mi było, że się Ty odzywałeś, a nie jakiś anonimowy głos nie-wiadomo-kogo
Ech... te maszyny. Pozdrawiam i kieruję się na południe
A możemy protestować? Przecież Ty byłeś nawet na pustyni i w Japonii
To jakiś ponury żart..
Smutek. To było bardzo miłe uczucie, jak Pan z Katowic mówił mi gdzie mam jechać np. w Cortonie. Buuuu - piszą oburzeni fani.
Jarosław Juszkiewicz żegna się z fanami
Lektor postanowił nagrać pożegnalne wideo, które przygotował specjalnie dla fanów. Opowiedział w krótkim filmie kilka ciekawostek, związanych z kierunkami świata („Mech porasta drzewa zawsze od północnej strony”, „Strona południowa każdego mrowiska jest bardziej spłaszczona” itp.) a zakończył czterema, niemal ikonicznymi słowami: „Kieruj się na południe”.
Wielu Polaków od lat jest mocno związana z usługami nawigacyjnymi od Google. Przez 12 lat zdążyli się przyzwyczaić do głosu Juszkiewicza. Lektor jednak uspokaja. Fani jego głosu mogą usłyszeć dziennikarza w aplikacji Yanosik.
Zobacz także: