Izu Ugonoh i Hanna Żudziewicz zaprezentowali dosyć nietypową, ale niesłychanie widowiskową cha-chę. "Pan zachwycił mnie w zeszłym tygodniu i nie zawiódł mnie również w tym. Pan po prostu ma taniec w sobie" - przekonywał Andrzej Grabowski. "Normalnie młody Jackson. Brawo" - Iwona Pavlović chwaliła technikę wykonania poszczególnych figur przez pięściarza. "Stale mi mówią, że mam mówić krótko, więc powiem krótko. Ale ciacho!" - powiedziała Beata Tyszkiewicz. "Ruszasz się z taką lekkością, masz taką osobowość i charyzmę..." - chwalił Ugonoh Stefano Terrazzino. Po raz drugi w tej edycji i premierowo w tym odcinku jedna z par otrzymała od jurorów maksymalną notę.
Elżbieta Romanowska i Rafał Maserak zatańczyli fokstrota. "Czekałam na was" - zdradziła Beata Tyszkiewicz. - "Jest pani tak zniewalająca jak Anita Ekberg w swoich najlepszych latach. Fantastyczna" - dodała. "Czuję ten taniec jeszcze tutaj" - Stefano Terrazzino wskazał na serce. - "Odlecieliście w tej piosence" - przekonywał. "Bałem się przed tym foxtrotem. A okazało się że wszystko jest doskonale, fantastycznie. Są ciarki - u państwa, u nas i u widzów" - wyznał Andrzej Grabowski. "Rafał jest zwierzakiem tego programu, ale ty, Elu, jesteś bestią tego programu - w absolutnie pozytywnym sensie. Panujesz nad swoją energią i ruchem wprost wspaniale" - podsumowała Iwona Pavlović. Romanowska i Maserak - podobnie jak ich poprzednicy - również otrzymali od jurorów 40 punktów.
Pełna relacja z odcinka w portalu Interia.pl
Dorota Chotecka-Pazura i Robert Kochanek zademonstrowali, jak wygląda w ich wykonaniu cha-cha. "Pani pokazała nie tylko pazura, ale pazury. Było to fajne i tańczone z wielką radością" - rozpoczął jurorskie oceny Andrzej Grabowski. "Zaczęłaś na zgiętych kolanach. I choć chciałabym ci dać Oscara - sama niedawno otrzymałam go za całokształt swojej działalności w Kędzierzynie-Koźlu - to niestety nie mogę, bo było to po prostu słabe" - Iwona Pavlović była bardzo surowa. "Nie zgadzam się z Iwoną, to było niczym z musicalu amerykańskiego" - broniła koleżanki po fachu Beata Tyszkiewicz. "Może nie zatańczyła, ale zagrała pani tę cha-chę" - przyznał Stefano Terrazzino. Para zdobyła łącznie 31 punktów.