Kiedy uczniowie wrócą do szkół?
Za 2-3 tygodnie będziemy podejmowali decyzje ws. ewentualnego powrotu do nauczania w szkołach - poinformował dzisiaj minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.
Szef MEN przyznał, że jeszcze nie podjęto decyzji w sprawie ewentualnego wznowienia zajęć lekcyjnych w szkołach. Przypomniał, że obecnie nauczanie odbywa się w formule kształcenia na odległość.
Dziś jeszcze nie wiem, czy uruchomimy szkoły w pełni. To będzie zależało głównie od opinii ministra zdrowia, a on tę opinię wyda na podstawie danych epidemicznych. Jeżeli sytuacja epidemiczna pozwoli, to będziemy chcieli chociaż na kilka tygodni uruchomić szkoły w tej tradycyjnej formule - powiedział minister Piontkowski.
Na ten moment szkoły są zamknięte do 24 maja.
Etapy powrotu do normalności
W połowie kwietnia rząd ogłosił czterostopniowy plan powrotu do normalności i znoszenia obostrzeń związanych z koronawirusem. W pierwszej kolejności zostały otwarte lasy. Więcej osób mogło też wejść do sklepów, poluzowane zostały także obostrzenia dotyczące limitu osób w kościołach.
Po majówce został wprowadzony drugi etap znoszenia obostrzeń - w weekendy zostały otwarte sklepy budowlane, pozwolono też na działalność hoteli i innych miejsc noclegowych - z odpowiednimi ograniczeniami. Otwarto także niektóre instytucje kultury: biblioteki, muzea i galerie sztuki. Od 6 maja zezwolono też na funkcjonowanie żłobków i przedszkoli.
W trzecim etapie mają zostać otwarte zakłady fryzjerskie i kosmetyczne. Dozwolone mają zostać też wydarzenia sportowe w otwartej przestrzeni do 50 osób. Od 18 maja mają też zacząć działać lokale gastronomiczne.
W ostatnim etapie mają zostać otwarte salony masażu i solariów, siłownie, kluby fitness, a także teatry i kina.