Forma dwudziestolatka?
Mike Tyson ma 53 lata i mówi, że czuje się świetnie. Po zakończeniu jednej z najbardziej spektakularnych karier bokserskich w historii popadł w tarapaty. Długo walczył z uzależnieniem od narkotyków i otyłością. Dziś twierdzi, że zwyciężył z dawnymi demonami i chce pomóc innym. Swoją formę dumnie prezentuje w mediach społecznościowych.
Wróci dla innych
Na wieść o chęci powrotu Tysona na ring, zaczęły spływać do niego niezwykle lukratywne oferty. Najprawdopodobniej w grę wchodzi pokazowa walka z Aleksandrem Jemieljanienką bądź Siergiejem Charitonowem. Niewykluczone, że bokserzy zawalczą na gołe pięści. Całość zarobionych pieniędzy Mike zamierza przeznaczyć na pomoc osobom bezdomnym.
Złożyliśmy Mike'owi propozycję gwarantowanych 20 milionów dolarów za walkę w BKFC, jednak jesteśmy otwarci również na inne opcje, jeśli chodzi o współpracę. Po zobaczeniu nagrania z jego treningu pojawiła się u nas ogromna chęć obejrzenia go w ringu. To zainspirowało nas do złożenia oferty - powiedział David Feldman, szef organizacji Bare Knuckle Fighting Championship, w rozmowie z Heavy.com