Sylwia Grzeszczak przeszła metamorfozę w czasie kwarantanny! Już tak nie wygląda

Kwarantanna odmieniła Sylwię Grzeszczak. Wokalistka przeszła w ostatnim czasie metamorfozę, rezygnując z burzy loków, do której zdążyła już przyzwyczaić fanów. Nowa fryzura bardzo jej służy. Wygląda jak nastolatka!

Kariera Sylwii Grzeszczak

Sylwia Grzeszczak jest obecna na rynku muzycznym już od kilkunastu lat. Swoje pierwsze kroki w branży stawiała w programach talent show. Już jako mała dziewczynka wystąpiła w „Od przedszkola do Opola”, jako nastolatka brała udział w „Idolu”. Przepustką do sławy okazała się dla niej współpraca z Liberem, który dziś jest jej mężem. Kiedy nagrywała swoje pierwsze przeboje, była skromną brunetką z długą grzywką. Przez długi czas była wierna swojemu charakterystycznemu wizerunkowi, aż w końcu niedawno postanowiła porzucić ciemne włosy na rzecz blondu. Dzisiaj Grzeszczak coraz chętniej eksperymentuje ze swoim wyglądem.

Sylwia Grzeszczak przeszła metamorfozę

Sylwia Grzeszczak w ostatnich miesiącach zdążyła przyzwyczaić fanów do burzy blond loków. Autorka hitu „Tamta dziewczyna” od dłuższego czasu była wierna takiej fryzurze i chętnie pojawiała się w niej na różnych wyjściach jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa. Nieplanowana kwarantanna sprawiła, że Grzeszczak porzuciła dawne uczesanie. Co więcej, niedawno mocno skróciła włosy. Dziś stawia na proste pasma, które zdarza jej się związywać w urokliwy koczek na czubku głowy.

Trzeba przyznać, że nowa fryzura bardzo służy Sylwii Grzeszczak. Zdecydowanie odejmuje lat i tak młodej wokalistce. Grzeszczak wygląda teraz niemal jak nastolatka!




Zobacz także