Kuchenne rewolucje w "Karczmie Ordynat"
Darek nie wie, gdzie popełnił błąd. Menu zawiera wymyślone przez niego potrawy - m.in. placek karczmarza, czyli zrobiony jak pizza. Właściciel proponuje też gościom dania regionalne, takie jak pierogi przyprawione miętą, flaczki zamojskie czy pieczona kaczka. Niestety, w lokalu brakuje klientów - dlatego Darek poprosił Magdę Gessler o pomoc.
Restauratorka po wejściu do Karczmy od razu zwróciła uwagę na kartę, w której obok kotletu schabowego znajdowały się "skorupiaki". Jako pierwsze na stół trafiły Flaki Zamojskie.
Flaki są dobre, ale bardzo węgierskie - powiedziała.
Następnie przed Gessler wylądowała kaczka w towarzystwie buraczków. Kobieta stwierdziła, że mięso wygląda okropnie. Ku jej zaskoczeniu - kaczka była bardzo dobra.
Buraczki są najgorsze jakie w życiu jadłam - przyznała restauratorka.
Następnego dnia Gessler chciała poznać historię założenia restauracji. Właściciel wyjaśnił, że zawsze chciał założyć swoją karczmę. Pewnego dnia przejeżdżał obok tego lokalu i postanowił go kupić. Darek nie do końca rozumie, dlaczego restauracja nie przynosi dochodów.
Magda Gessler poprosiła o drewnianą łyżkę, aby pokazać Darkowi, że jego lokal obrasta kurzem. Właściciel uważał jednak, że restauracja jest czysta i zadbana. Kiedy Gessler weszła do kuchni i dowiedziała się, że ziemniaki leżą w garnku już od kilku godzin - nie ukrywała jeszcze większego zdenerwowania.
O co tu chodzi, że kuchnia jest niesmaczna? - zapytała Dorotę, żonę Darka.
Restauratorka postanowiła przepytać Justynę, najdłużej pracującą kelnerkę. Okazało się, że szefowa jest traktowana jak zwykły pracownik, który ze wszystkich decyzji musi się tłumaczyć Darkowi.
To co mąż każe, będzie robiła - przyznała kelnerka Asia.
Tu jest koszmarna atmosfera - powiedziała Gessler.
Restauratorka postanowiła szczerze porozmawiać z szefem i zapytała go, czemu tak traktuje żonę. Darek nie widział problemu w swoim zachowaniu - uważał, że w pracy powinno się zachowywać profesjonalnie.
"Malinowa Spiżarnia"
Przyszedł czas na zmiany. Karczma Ordynat od teraz będzie się nazywać Malinowa Spiżarnia. W menu oraz podczas finałowej kolacji znajdzie się: chleb z regionalnym serem zapiekany ze smażoną cebulką, miodem i śliwką; barszcz podawany z pierożkami faszerowanymi masłem i ziołami' bażant pieczony z puree z jabłkami i pieczarkami duszonymi w sosie. Goście byli zachwyceni nowymi posiłkami - wszyscy ze smakiem kosztowali dań.
Magda Gessler do "Malinowej Spiżarni" wróciła po siedmiu tygodniach. Od razu zwróciła uwagę na ciężką i brzydką kartę. Jednak w lokalu było dużo gości. Nic dziwnego - dania były pyszne! Na koniec postanowiła zapytać kelnerki, czy podejście Darka do żony się zmieniło. Okazało się, że w lokalu panuje bardzo dobra atmosfera.
Czy "Malinowa Spiżarnia" dalej jest otwarta?
Odcinek Kuchennych rewolucji z wizyty Magdy Gessler w Karczmie Ordynat został wyemitowany w grudniu 2018 na zakończenie 18. Sezonu programu. Jak się okazuje - lokal nadal istnieje! Kilka tygodni temu na oficjalnym funpage na Facebooku pojawiła się informacja, że właściciel szuka nowej kelnerki.
"Malinowa Spiżarnia" znajduje się pod adresem: Wielącza 43, Szczebrzeszyn.