Cameron van der Burgh zarażony koronawirusem
Cameron van der Burgh to południowoafrykański pływak, który podczas igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 roku zdobył złoty medal na dystansie 100 metrów stylem klasycznym. Ustanowił wtedy ówczesny nowy rekord świata - 58,46 sekund. Cameron jest w gronie najbardziej uznanych pływaków na świecie.
Mężczyzna na swoim Twitterze wyznał, że od 14 dni zmaga się z koronawirusem. Przyznał, że najcięższe objawy choroby minęły, jednak wciąż czuje się zmęczony i wyczerpany po jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Ponadto szczerze napisał, że to najgorszy wirus z jakim musiał się zmagać.
Prowadzę zdrowy styl życia, nie palę i uprawiam sport. Każda aktywność, taka jak chodzenie, wyczerpuje mnie na wiele godzin - napisał.
Cameron van der Burgh obawia się także o sportowców, którzy nadal trenują przed Letnimi Igrzyskami Olimpijskimi Tokio 2020.
Sportowcy będą nadal trenować, ponieważ wciąż nie ma decyzji dotyczącej IO w Tokio. Tym samym narażają się na niepotrzebne ryzyko - napisał.
Tokio 2020: Igrzyska mogą zostać przesunięte, ale nie odwołane
Premier Japonii Shinzo Abe wykluczył możliwość odwołania Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Uznał natomiast za możliwe ich przesunięcie w czasie, gdyby z powodu pandemii koronawirusa niektóre konkurencje nie mogłyby się odbyć.
Władze Japonii zapewniają, że stolica jest do nich dobrze przygotowana i wykluczają scenariusz odwołania Olimpiady z powodu epidemii koronawirusa. Liczą się jednak z tym, że rozpoczęcie Igrzysk może być przesunięte nawet o kilka tygodni.
Premier Japonii Shinzo Abe powiedział w parlamencie, że rząd akceptuje plan Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego przeprowadzenia czterotygodniowych, międzynarodowych, konsultacji w sprawie określenia nowego terminu przeprowadzenia Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
Dotychczas rząd Japonii i Międzynarodowy Komitet Olimpijski prezentowały wspólne stanowisko, że przesunięcie terminu rozpoczęcia igrzysk jest niemożliwe. Jednak pod wpływem epidemii koronawirusa zmieniły zdanie.