Ludzie walczą o… papier toaletowy
Koronawirus rozprzestrzenia się niemal po całym świecie, powodując panikę wśród ludzi. W wielu państwach zamknięto szkoły, uczenie, placówki kulturalne oraz restauracje, kawiarnie i galerie handlowe. Sytuacja, z którą niektóre pokolenia nigdy wcześniej się nie spotkały, budzi strach i niepokój. W obawie przed zamknięciem sklepów spożywczych bądź całkowitym zakazem wychodzenia z domów, ludzie wykupują z supermarketów, co tylko się da. Ze sklepowych półek w zawrotnym tempie znikają makarony, kasze, wszelkie konserwy oraz… papier toaletowy. Na zauważalny brak ostatniego z wymienionych narzekać mogą mieszkańcy Australii. Według zagranicznych mediów papier stał się dobrem, które naprawdę ciężko zdobyć, czego potwierdzeniem może być filmik nagrany w markecie Woolworths.
W związku z zaistniałymi sytuacjami sieć sklepów Woolworths wprowadziła limity na zakup papieru toaletowego:
Aby zapewnić, że więcej klientów będzie w stanie kupić to, czego potrzebują, mamy teraz limit dwóch opakowań na papier toaletowy, zarówno w sklepie stacjonarnym, jak i online.
Obostrzenia sieci Woolworths chcą uchronić klientów od takiego widoku:
W innym sklepie, tej samej sieci również udokumentowano bójkę. W sprzeczce w Woolworths w Sydney brało udział co najmniej sześciu klientów.