Joanna Krupa pokazała ciało po ciąży. Pozuje w bikini

Joanna Krupa opublikowała nagranie, na którym pokazuje swoją figurę po ciąży. Modelka dumnie pręży ciało w bikini i opisuje, w jaki sposób wraca do formy po urodzeniu dziecka.

Joanna Krupa została mamą Ashy-Leigh

Joanna Krupa i jej mąż Douglas Nunes, którego poślubiła w wakacje 2018 roku, pod koniec ubiegłego roku zostali rodzicami. 2 listopada 2019 roku na świat przyszła ich córka Asha-Leigh Nunes. Dla pięknej modelki zostanie mamą było szczególnie dużą radością, ponieważ wcześniej nie obawiała się, że przez chorobę może mieć problemy z zajściem w ciążę. Krupa cierpi na chorobę Hashimoto, która ma wpływ na wiele aspektów jej życia, także na utrzymanie prawidłowej wagi.

Joanna Krupa bez makijażu na zdjęciu z córeczką. Fani nie poznali modelki!
Joanna Krupa na początku listopada po raz pierwszy została mamą. Gwiazda programu "Top Model" urodziła córeczkę, której nadała oryginalne imię Asha-Leigh. Krupa skupia się teraz przede wszystkim na wychowaniu swojego maleństwa. Rzadziej udziela się w mediach społecznościowych, a jeśli już to robi pisze o swojej córeczce lub pokazuje jej zdjęcia. Teraz zapozowały do wspólnej fotografii.

Joanna Krupa po porodzie wraca do formy

Kiedy Joanna Krupa szczęśliwie została mamą, zaczęła martwić się o swój powrót do formy. Modelka była świadoma, że może on nie być łatwy. Teraz, po czterech miesiącach od narodzin Ashy-Leigh, świeżo upieczona mama pochwaliła się swoimi postępami w zrzucaniu nadprogramowych kilogramów. Modelka nie kryje radości, bo – jak sama pisze – „w końcu zaczęła widzieć światełko w tunelu”.

Od porodu minęły cztery miesiące i w końcu zaczęłam widzieć światełko w tunelu, że w końcu uda mi się powrócić do ciała sprzed ciąży – napisała, publikując nagranie, na którym prezentuje swoją pociążową figurę w bikini.

To jeszcze nie koniec drogi do wymarzonej figury. Jak zdradziła, chciałaby zrzucić jeszcze 8 funtów, czyli ok. 3,5 kilogramów. Krupa twierdzi, że prawdziwym zbawieniem przy powrocie do sylwetki sprzed ciąży okazały się drenaże limfatyczne. Efekty zobaczyła już po pierwszych zabiegach.

Szczerze powiedziawszy, ćwiczenia i właściwa dieta są kluczowej, jednak nie mogę uwierzyć, jak ogromną różnicę widzę po zaledwie dwóch sesjach brazylijskiego masażu limfatycznego. To prawdziwe błogosławieństwo! – zachwala modelka.

Zobacz także