„Niewolnica Isaura” po 35 latach
35 lat temu serca Polaków skradła skromna i bardzo utalentowana dziewczyna, której okrutny los – pisany ręką scenarzystów – nie oszczędzał. Mowa o „Niewolnicy Isaurze”, czyli o brazylijskiej telenoweli, która pojawiła się na ekranach telewizorów dokładnie 19 lutego 1985 roku. Historia tytułowej bohaterki, która była więziona przez okrutnego Leoncio Almeidę, szybko stała się niekwestionowanym hitem, sprawiając, że w czasie emisji odcinków serialu ulice dosłownie pustoszały! Serial został nakręcony na podstawie XIX-wiecznej powieści brazylijskiego pisarza Bernarda Guimarãesa w 1976 roku, a kilka lat później oczarował polskich widzów. W rolach głównych wystąpili: Lucelia Santos i Rubens de Falco, którzy w 1985 roku odwiedzili nasz kraj. Fala popularności „Niewolnicą…” była tak ogromna, że sporo dzieci urodzonych w tamtym okresie otrzymało imiona pojawiające się w telenoweli.
Lucelia Santos dziś
W czasie zdjęć do „Niewolnicy Isaury” odtwórczyni głównej roli – Lucelia Santos – miała jedynie 19 lat. Ogromny sukces telenoweli zaowocował dalszą karierą aktorki, która zyskała status międzynarodowej gwiazdy. Santos jest też pierwszą też zagraniczną aktorką, która dostała nagrodę Złotego Orła w Chinach. Odtwórczyni głównej roli nie zrezygnowała z aktorskiej przygody, od czasu do czasu pojawiając się w rozmaitych produkcjach. Lucelia Santos obecnie ma 62 lata i z sukcesem prowadzi także swoje konta w mediach społecznościowych, w tym m.in. na Instagramie. A waszym zdaniem bardzo się zmieniła od czasów „Niewolnicy Isaury”?