Joanna Sydor i wpis o rehabilitacji
Wiele wskazuje na to, iż nie był to szczęśliwy początek roku dla Joanny Sydor. Aktorka, która w pamięci widzów zapisała się m.in. rolą Teresy w „M jak Miłość”, kilka dni temu zamieściła wpis, w którym zawarła garść aktualnych informacji i wyjaśniła, czemu w ostatnim czasie dość mocno ograniczyła aktywność w sieci. Okazało się, że powodem jest powrót do pełni sił i rehabilitacja, jakiej poddaje się gwiazda „Emki”:
„Kochani moi..., piszecie, pytacie... gdzie jestem i dlaczego tak rzadko wrzucam coś na insta. Prawdę mówiąc... cóż... Oskarów nie odbieram, premier nie mam, nowych projektów także. Rehabilitacja trwa. Codziennie spędzam w szpitalu trzy godziny poddana zabiegom i ćwiczeniom. Reszta w domu (…)”
W swoich dalszych słowach Joanna Sydor podzieliła się także refleksją na temat ostatnich wydarzeń:
„(…) Mój czas się zatrzymał, choć coraz częściej myślę, że tylko pozornie, bo ten „przystanek” uczy mnie więcej niż moje perpetuum mobile życie. Skupienie, cisza i izolacja od codziennego chaosu sprzyjają rozsądnemu myśleniu, konstruktywnemu planowaniu przyszłości i tej zawodowej i tej prywatnej. To cenny czas. Być może najcenniejszy. W otoczeniu tych, których kocham i którzy się o mnie troszczą, wzmacniam i buduję siłę nie tylko kolana, ale przede wszystkim swoją. Ta świadomość jest najbardziej niezwykła. Chodzę jeszcze o kulach. Świat wygląda z tej perspektywy inaczej (…)”
– przyznała.
Życzenia powrotu do zdrowia
Pod postem Joanny Sydor pojawiło się mnóstwo życzeń szybkiego powrotu do zdrowia od zatroskanych internautów śledzących jej poczynania w mediach społecznościowych:
„Dużo zdrowia Joasiu. Tak mi przykro. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia”
„Asiu szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę”
„Zdrowiej szybko i wracaj do nas”
Według informacji pojawiających się w mediach aktorka przeszła operację kolana po upadku z górskiego wyciągu. My również pani Joannie życzymy szybkiego powrotu do pełni sił!