Raphael Coleman nie żyje
Aktor z kultowego filmu z udziałem Emmy Thompson i Colina Firtha nie żyje. Raphael Coleman zagrał w „Niani”, mając zaledwie 11 lat. Wcielił się w rolę Erica Browna, rudowłosego mądralę. Publiczność pokochała jego rolę oraz pozostałych dzieci z planu „Niani”.
Liz Jensen podaje, że zasłabł podczas biegania i niestety, pomimo reanimacji, nie udało się go uratować. Prawdopodobną przyczyną była niewydolność serca. Jego stan zdrowia nie miał wskazywać na to, że ma jakiekolwiek poważne problemy.
Jego matka napisała w piątek wzruszający post na Twitterze:
Spoczywaj w pokoju mój ukochany synu Raphaelu Colemanie, aka Iggy Fox. Zmarł, robiąc to, co kochał, pracując dla najszlachetniejszej sprawy ze wszystkich. Rodzina nie mogła być z niego bardziej dumna. Świętujmy to, co osiągnął w swoim krótkim życiu i pielęgnujmy jego spuściznę.
Raphael Coleman i jego kariera jako Iggy Fox
25-letni Brytyjczyk zrezygnował z kariery aktorskiej na rzecz ratowania planety. Po wystąpieniu w czterech filmach, postanowił zostać aktywistą na rzecz zapobiegania zmianom klimatycznym na świecie. Przed tym zaczął studia zoologiczne. Dołączył do grupy Extinction Rebellion i pisał dla nich eseje pod pseudonimem Iggy Fox. XR to międzynarodowy ruch społeczno-polityczny protestujący przeciwko bierności polityków wobec zmian klimatu, utracie bioróżnorodności oraz zagrożeniu wyginięciem ludzkości.
Liz Jensen informując o śmierci syna, dołączyła jego artykuł dla Extintion Rebellion pt. „To dlatego się buntuję”. We wpisie możemy przeczytać:
Nie mam innego wyboru, niż mówienie prawdy i trzymanie się swojej moralności w obliczu tej prawdy. Nie będę stał bezczynnie i patrzył, jak świat płonie
- oznajmił Raphael Coleman.
Internauci nie kryli współczucia w komentarzach pod postem zasmuconej matki Raphaela:
Mój Boże, co za strata!
Tak mi przykro…
Nie mogę sobie wyobrazić twojego bólu w tym momencie
Najszczersze kondolencje
Bardzo mi przykro o tym słyszeć…
Zobacz także: