„Cztery wesela” w Polsacie
„Postaw się, a zastaw się” – to przysłowie, które idealnie pasuje do uroczystości weselnych. A na co stawiają uczestniczki „Czterech wesel”? I czy przyszli mężowie mają jakiekolwiek prawo głosu podczas przygotowań? Przed nami siódmy odcinek weselnych zmagań, który zostanie wyemitowany na antenie Polsatu w czwartek 13 lutego o godzinie 20.05.
fot. Polsat
Uczestniczki siódmego odcinka „Czterech wesel”
Kasia to zdecydowana kobieta o silnym charakterze. Zapewnia, że jej wesele będzie idealne. Pojawi się także element kaszubskiej tradycji – para młoda po wyjściu z kościoła rozpocznie procesję po całej wsi. Tak, aby wszyscy mieszkańcy mogli złożyć nowożeńcom życzenia. Karolina stawia na rodzinne wesele, które prawie w całości sama zorganizowała. Jedynym elementem, który pozostawiła przyszłemu mężowi, jest oprawa muzyczna.
Skryta Ania chce zrobić konkurentkom niespodziankę, dlatego niewiele opowiada o swoim weselu. Lakonicznie zaprasza na „uroczystość na wodzie”. Panny młode będą jednak przygotowane – przyjdą w asyście… dmuchanego różowego flaminga! Anastazja przymierzyła blisko 60 sukien ślubnych, nim znalazła „tę jedyną”. Czy to znaczy, że każdy inny detal ślubny także wybierała tak pieczołowicie? Jedno jest pewne – z wesela nikt nie wyjdzie głodny, bo weselne menu – jak zapewnia Anastazja – to punkt honoru jej przyszłego męża.
Z profilu programu na Instagramie dowiadujemy się już teraz, że Anastazja i jej partner Krzyś są jak ogień i woda. Ona jest energiczną, uśmiechniętą pasjonatka mody, zaś on jest przedstawiany jako spokojny, zrównoważony, aczkolwiek zabawny kucharz. Choć są bardzo młodzi, wychowują roczną córeczkę i są pewni, że spędzą ze sobą całe życie. Wesele odbędzie się w zamku, w iście bajkowym stylu.
fot. Polsat
Źródło: materiały prasowe