Koszmar wokalistki disco polo w Tajlandii. Rajskie wakacje przerwała śmierć

Polska wokalistka od połowy stycznia przebywała w Tajlandii. Rajskie wakacje planowała już dużo wcześniej i nie ukrywała, jak bardzo się na nie cieszy. Jednak magiczny urlop przerwała druzgocąca wiadomość o śmierci najbliższej jej osoby.

Etna na wakacjach w Tajlandii

Joanna Kaczanowska, która na scenie posługuje się pseudonimem Etna, w połowie stycznia wyleciała do Azji, gdzie wyruszyła w długą podróż po Tajlandii. Wokalistka, która jest jedną z najpopularniejszych reprezentantek gatunku disco polo, zwiedzała kraj wzdłuż i wszerz, zachwycając się bajecznymi krajobrazami i obszernie relacjonując swoją wyprawę w mediach społecznościowych, o czym pisaliśmy już wcześniej. Rajskie wakacje niespodziewanie przerwała ogromna tragedia.

Wokalistka disco polo w żałobie

Etna poinformowała za pośrednictwem Instagrama, że druzgocąca wiadomość o śmierci najbliższej osoby przerwała jej wypoczynek w Tajlandii. Zmarł ojciec wokalistki.

„Kochani, jestem zmuszona zakończyć moją piękną podróż po Tajlandii. Właśnie dowiedziałam się, iż zmarł mój Tato – napisała, publikując ostatnie urlopowe zdjęcie.

„Podróż do Tajlandii była dla mnie podróżą życia z jakże smutnym zakończeniem. Nie podejrzewałam, że podróż życia zakończy się dosłownie, jak życie, śmiercią jednej z najbliższych mi osób. Pokonaliśmy w Tajlandii niemal trzy tysiące kilometrów, by chłonąć piękno tego kraju. Teraz przede mną dwa pełne smutku i żałoby dni, które spędzę tu na wyspie Koh Ngai, będąc myślami tysiące kilometrów stąd, w oczekiwaniu na samolot powrotny do Polski. Taką Tajlandię, jak na zdjęciu chciałabym zachować w pamięci, choć zawsze będzie kojarzyła mi się z ogromną tragedią mojej rodziny” – wyznała Kaczanowska.

Składamy najszczersze kondolencje.

Zobacz także