Praca w najwyżej położonym schronisku w Tatrach Polskich
Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów jest wyjątkowe i to z wielu względów. Jest najwyżej położonym schroniskiem w Tatrach Polskich (1670 m n.p.m.) i jednocześnie jedynym, do którego nie da się dojechać. To doskonała baza wypadowa dla fanów górskich wypraw i miejsce, które zdecydowanie zapada w pamięć. Okazuje się, że zarządcy schroniska szukają pracowników na stanowisko pomoc kuchenna i kucharz! To z pewnością gratka dla wszystkich, którzy nie boją się nowych wyzwań i nigdy nie mają dosyć gór.
Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich
"Można tam tylko dojść, co nie jest wcale łatwym zadaniem. Wyjątkowa jest tu szarlotka, wiele razy uznawana za najlepszą w Tatrach" - zauważa Maciej Pałahicki, który przybliża historię tego niezwykłego miejsca. Jak przyznaje, wyjątkowe są też prowadzące schronisko - siostry Marta i Marychna Krzeptowskie.
Obecne schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich jest już czwartym lub nawet piątym w tym miejscu (w zależności jak liczyć). Poprzednie nie miały szczęścia do odwiedzających. Wiele razy niszczone, dewastowane, były remontowane i odbudowywane. Trzecie schronisko, wybudowane w 1931 roku przez Zakopiański Oddział PTTK, przetrwało II wojnę światową, ale spłonęło w 1945 roku w niewyjaśnionych do końca okolicznościach. Prawdopodobnie zostało podpalone przez patrol żołnierzy radzieckich.
W roku 1948 Polskie Towarzystwo Tatrzańskie rozpoczęło budowę nowego schroniska, która została zakończona w roku 1953 przez Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze.
Schronisko przechodziło kilka modernizacji, największą w 2009 i 2010 roku, kiedy powstała nowa elektrownia i oczyszczalnia ścieków. Natomiast od 1968, na ostatnim odcinku z Doliny Roztoki, towar dowożony jest specjalną kolejka linową. Wcześniej tę trasę musiały pokonywać konie z towarem na grzbiecie.
Bardzo dbamy o to, by nasze schronisko było zieloną wyspą. Cała energia, którą mamy w schronisku jest zieloną energią, produkowaną przez naszą elektrownie wodną. Mamy z tego ogrzewanie, mamy supernowoczesną oczyszczalnię ścieków, mamy kuchnię, która też jest elektryczna i wodę grzejemy elektrycznie - mówi z dumą Marychna Krzeptowska.
Więcej na temat historii Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich znajdziesz TUTAJ.