Maffashion zaskoczyła wyznaniem: "Jestem mamą! Tak!"

Julia Kuczyńska, występująca w sieci jako Maffashion, zaskoczyła bezpośrednim wyznaniem na Instagramie. Swój ostatni wpis zaczęła od poinformowania o tym, że została mamą. Posypały się komentarze. "Biorę przykład" - napisała modelka Marcela Leszczak.

Maffashion: „Jestem mamą! Tak!”

Maffashion, czyli Julia Kuczyńska, zamieściła w mediach społecznościowych wpis, którego pierwsze słowa mogły byś sporym zaskoczeniem. Influencerka i blogerka modowa wyznała bowiem, że została mamą. Kuczyńska zdecydowała się na adopcję… australijskiego misia koala.

„Jestem mamą! Tak! Ja również dołączyłam do grona wirtualnych opiekunów koali, które zagrożone są całkowitym wyginięciem. Mój podopieczny Balmoral Mini ważył zaledwie pół kilograma. Jego historię, podobnie jak innych koali, które czekają na adopcję, możecie przeczytać na stronie www.koalahospital.org.au – zachęciła influencerka.

To już druga adopcja Maffashion­­

Kuczyńska była już wcześniej adopcyjną „mamą” jednego zwierzęcia. W ubiegłym roku wzięła pod swoją opiekę kangura z warszawskiego ogrodu zoologicznego. Blogerka modowa przekonuje, że adopcja jest o wiele prostsza, niż mogłoby się wydawać. Opiekowanie się zwierzakiem opiera się przede wszystkim na wsparciu finansowym. Rocznie na konto koali wpłaca się od 40 do 70 dolarów.

„Taka adopcja zajmuje dosłownie chwile! Zachęcam was do zostania wirtualnymi rodzicami. Koszt (roczny) tej adopcji nie jest duży. Jeden miś może mieć wielu opiekunów! Pieniądze są potrzebne na rehabilitację i leczenie misiów, które ledwo przeżyły, są ranne, poparzone, straciły rodziców itd. Pomagajmy! Ratujmy zwierzaki! – apeluje Maffashion.

Wpis influencerki spotkał się z szerokim odzewem ze strony internautów. Fani docenili jej gest, a wiele osób zadeklarowało, że również weźmie pod swoją opiekę misia z Australii lub już pochwaliło się adopcją.

„Cudowna Mafka! Biorę przykład, dziękuję! – pisze modelka Marcela Leszczak, ukochana Michała Koterskiego.

Zaadoptuj koalę z Australii! Kolejny sposób na pomoc zwierzętom, które ucierpiały w pożarach
Pożary w Australii pustoszą prawie cały kontynent. Od kilku miesięcy ogień pozbawia mieszkańców dachu nad głową, a nawet życia. W ogromnym zagrożeniu są także zwierzęta, według ekspertów, pokłosiem płomieni może być nawet wyginięcie niektórych gatunków. Jak możemy pomóc? Jednym ze sposób jest wirtualne adoptowanie koali, które udało się uratować z płomieni.

Zobacz także