"Big Brother 2". Kto odpadł? Znamy finalistów. Widzowie oburzeni: "Następne świństwo"

Poznaliśmy finalistów drugiej edycji programu "Big Brother" w TVN7. Tym razem do wielkiego finału dostały się nie cztery, a tylko trzy osoby. Przedostatnie wydanie "Big Brother Areny" przyniosło nieoczekiwany zwrot akcji. Odpadły bowiem aż dwie osoby.

„Big Brother 2”. Kto odpadł z programu?

Podczas niedzielnej „Big Brother Areny” z programem musiała pożegnać się kolejna osoba. W minionym tygodniu nominowani do opuszczenia domu Wielkiego Brata byli Malwina Ha, Kamil Lemieszewski oraz Sandra Mendelowska. 8 grudnia w „Big Brotherze” odbyły się ostatnie w tym sezonie eliminacje. Głosami widzów z programem tuż przed finałem pożegnała się Malwina Ha. Jednak wkrótce okazało się, że to nie jedyna osoba, która będzie musiała opuścić program.

Wcześniej na oficjalnym profilu „Big Brothera” na Instagramie pojawiła się ankieta, w której zapytano internautów, czy ich zdaniem Sandra Mendelowska powinna znaleźć się w wielkim finale. Jako osobę, która najmniej zasługuje na finał, Sandrę wskazali byli uczestnicy tego sezonu „Big Brothera”. Mendelowska była jedyną uczestniczką, która w domu Wielkiego Brata nie mieszkała od samego początku. Do pozostałych domowników dołączyła trzy tygodnie temu.

Internauci w głosowaniu na Instagramie w większości stwierdzili, że Sandra jest uczestniczką, która najmniej zasługuje na miejsce w finale. Odpowiedziało tak aż 70% głosujących. Dlatego też Wielki Brat musiał ogłosić Sandrze smutny werdykt i usunąć ją z programu. Sandra Mendelowska odpadła z „Big Brothera”.

„Big Brother 2”. Oto finaliści drugiej edycji

Po tym, jak z programem w niedzielę pożegnały się Malwina Ha i Sandra Mendelowska, poznaliśmy grono finalistów drugiej edycji „Big Brothera” w TVN7. Do finału weszli:

  • Wiktor Stadniczenko,
  • Martyna Lewandowska,
  • Kamil Lemieszewski.

Widzowie mogą teraz głosować na swojego faworyta. Według aktualnych notowań bukmacherskich największe szanse na zwycięstwo ma Kamil. Poparło go również wielu uczestników poprzedniej edycji programu. Najmniejsze szanse na wygranie drugiej edycji „Big Brothera” ma zdaniem bukmacherów Wiktor.

„Big Brother 2”. Widzowie czują się oszukani

Tym, co najbardziej wstrząsnęło widzami podczas przedostatniej w tym sezonie „Big Brother Areny”, było niewątpliwie odpadnięcie Sandry Lewandowskiej. Oglądający w większości byli przekonani, że tym razem – podobnie jak w poprzedniej edycji – w finale zobaczymy cztery osoby. Wówczas Sandra po odpadnięciu Malwiny również znalazłaby się w gronie finalistów.

Chociaż to internauci zagłosowali, że Sandra najmniej zasługuje na finał, po jej odpadnięciu w sieci zaczęły pojawiać się głosy, że Mendelowska niesprawiedliwie odpadła z programu. Widzowie podkreślają, że tym bardziej po tym, jak uczestniczka zdecydowała się obciąć przed kamerami swoje długie włosy, usunięcie jej tuż przed finałem było bardzo krzywdzące.

„To było żenujące zagranie z waszej strony. Jestem bardzo zawiedziony, żenada i jeszcze raz żenada, bardzo to było słabe”,

„Myślę, że to nie jest sprawiedliwe i powinna zostać do niedzieli, i wtedy jako pierwsza wyjść”,

„Nie zasłużyła by wygrać, ale powinna być w finale. Po co w takim razie wpuścili dwie osoby na sam koniec programu?”,

„Następne świństwo w wykonaniu „Big Brother” TVN7”

„Kpina, w tamtej edycji była czwórka! Dlaczego ją na siłę usunęliście?”,

„Teraz to taka chamówa troszkę, trzeba było ją już dawno wyeksmitować, a nie tak w ostatniej chwili, a laska jeszcze dla nich włosy obcięła!”,

„Wpuszczają nowych uczestników. A potem wyrzucają ich dlatego, że są nowi. Jaki w tym sens?”,

„Dostała najmniej głosów SMS, a wypada?”,

„Po co wpuszczają uczestników, skoro nie mogą dojść do finału? Słabe to było” – piszą rozgoryczeni widzowie.

"Big Brother 2". Dziewczynom ścięto włosy. Polały się łzy. "Nie powinno się zmuszać do takich decyzji"
Martyna Lewandowska i Sandra Mendelowska przeszły w domu Wielkiego Brata metamorfozę. Oddały się w ręce fryzjerki, która całkowicie obcięła ich długie włosy. Wszystko w szczytnym celu. Jednak widzom ten pomysł nie do końca się spodobał. Uważają, że uczestniczki zgodziły się oddać włosy, ponieważ wywarto na nich presję.

Zobacz także