Piotr Kupicha w nawiedzonej kamienicy
Myśleliśmy, że Paweł Jawor i Natalia Kawałek zrezygnująj... Poważnie! A jedna! Za nami niezwykły, strasznie fajny Halloweenowy program - Paweł Jawor i Natalia Kawałek jako pierwsi prowadzący na świecie poprowadzili program z nawiedzonej kamienicy w Krakowie.
Na początku tygodnia rzuciliśmy wyzwanie - szukaliśmy gwiazd, które razem z naszymi prowadzącymi pojadą do nawiedzonej kamienicy. Kiedy straciliśmy już nadzieję, zgłosiła się Cleo, a za chwilę Piotr Kupicha. W czwartek wieczorem ruszyliśmy na miejsce...
Tuż po godzinie 22 połączyliśmy się z Natalią Kawałek i Pawłem Jaworem. Byli już w kamienicy - a razem z nimi Piotr Kupicha.
Ja nie wiem, czy my dobrze zrobiliśmy, ze tutaj przyszliśmy - powiedział przerażony Jawor.
Jest kilka postaci, które są przykryte... - dodał wystraszony Kupicha.
I zaczęły się straszne opowieści - no bo przecież o to chodzi w Halloween. Nasz gość jeszcze nie zaczął mówić, a w kamienicy już zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Strzałka na stole przy którym siedzieli zaczęła się ruszać. Nagle zgasła świeczka - jak?! Okazało się, że nasze filmy są momentami ucięte... Zobaczcie sami!
Bloody Mary z zagadką dla Kupichy
Natalia Kawałek i Piotr Kupicha poszli na zwiady - postanowili się przejść po nawiedzonej kamienicy. Połączyli się z Pawłem Jaworem, który postanowił zostać w znanym mu już miejscu.
Szczerze mówiąc, ja nic nie widzę. Jest strasznie ciemno - wyznała Natalia.
Nagle znaleźli się w miejscu, które ich niezwykle zaciekawiło.
No dobra, mamy takie pomieszczenie... To jest taka łazienka po wykonaniu różnych czynności z osobą, która została zjedzona... - opisał miejsce Kupicha.
W łazience czekała na nich karta z zadaniem od Bloody Mary.
Na powierzchni lustra - wiadomość jest ukryta. Gdy chuchniesz w powierzchnie - zostanie zdobyta - przeczytali.
Na lustrze zapisano kolejne zadanie - Kupicha musiał zaśpiewać swój przebój "Jest już ciemno". Kiedy to zrobił, z za lustra wyszła Bloody Mary... Zobaczcie!
Jacek Tomkowicz i Mateusz Opyrchał w sidłach strasznego Klauna
Do kamienicy przyjechał Mateusz Opyrchał i Jacek Tomkowicz. Kiedy weszli do środka - nikogo nie zastali. Postanowili więc, że poszukają naszej ekipy i ruszyli krętymi korytarzami nawiedzonej kamienicy. Nagle zapaliło się światło, a z trumny opartej o ścianę dochodziło ciche pukanie...
Pomimo próśb Opyrchała, Jacek Tomkowicz postanowił otworzyć drzwi trumny - wyskoczył z nich straszny Klaun! Początkowo panowie myśleli, że to Jawor, jednak szybko zostali wyprowadzeni z błędu. Klaun kazał Jackowi zaśpiewać piosenkę, jednak jego wersja "Kolorowych Jarmarków" nie przypadła gospodarzowi do gusty. Więc naszego prowadzącego czekała kara - został zamknięty w trumnie!
Mateusz Opyrchał dostał szansę na uratowanie kolegi - musiał zatańczyć. Niespodziewanie dołączył do niego Klaun, który po chwili uwolnił Jacka i wygonił ich z pokoju. Niestety, ślad zaniknął po Jaworze i Natalii.
Cleo i straszna historia
W nawiedzonej kamienicy pojawiła się Cleo! Jednym z jej zadań było zaśpiewanie swojego singla "Za krokiem krok" w nowej, strasznej halloweenowej wersji. Stwierdziła, że wcześniej nie patrzyła na swoją piosenkę przez taki pryzmat - i podoba jej się to.
Pod koniec programu Cleo i Paweł Jawor nie wytrzymali napięci i postanowili wrócić do studia RMF FM. Piosenkarkę czekało jeszcze ostatnie zadanie...
Za chwilę będziesz losowała zadanie z potwora-ziemniaka - wyznał Jawor.
Do studia wszedł faktycznie potwór-ziemniak, a Cleo wybrała jedną z kartek. Na niej był dialog, który musiała odczytać i razem z naszym prowadzącym wcielić się w postaci z horrorów. Okazało się, że na kartce był zapisany popularny dialog z programu "Pamiętniki z wakacji" - dotyczący mięsnego jeża. Czy udało im się utrzymać klimat Halloween?
Lost Souls Alley - DZIĘKUJEMY!