Olga Bołądź uratowała psa. Aktorka pokazała drastyczne zdjęcie sprzed kilku miesięcy

Olga Bołądź podzieliła się z fanami smutną historią, ze szczęśliwym zakończeniem. Początkiem roku wzięła pod swoją opiekę psa, który wcześniej mieszkał w pseudohodowli. Choć był w bardzo ciężkim stanie, dzięki aktorce i fundacji Pegasus, dzisiaj ma się już dobrze. Zobaczcie zdjęcia!

Olga Bołądź zaadoptowała psa 

Coraz więcej gwiazd nawołuje do adopcji zwierząt, dzięki czemu coraz więcej ludzi się na nią faktycznie decyduje. Jedną z osób, która wzięła pod opiekę psa po ciężkich przeżyciach, jest Olga Bołądź. Suczka, którą zaadoptowała aktorka, mieszkała wcześniej w hodowli, gdzie była bardzo zaniedbywana i służyła jako „suka rozpłodowa”. Dzięki fundacji Pegasus piesek trafił w ręce Bołądź, która zakończyła jego męki i sprawiła, że Luśka jest teraz zdrowym, szczęśliwym czworonogiem. Zobaczcie zdjęcia!



Internauci są pod wielkim wrażeniem tego, jak zachowała się aktorka. Doceniają to, co zrobiła dla biednej suczki. Pod wzruszającym postem, w którym gwiazda przedstawiła obserwatorom Luśkę, pojawiło się mnóstwo komentarzy. Fani podzielili się w nich swoimi historiami oraz nagrodzili Bołądź wieloma słowami uznania. Komentarze zostawili także znajomi z branży.

„Jesteś niesamowita, że przygarnęłaś tą sunię…”

„Masz wielkie serce. Dziękuje za to co zrobiłaś dla tej suni.”

„Cieszę się, że są tacy ludzie jak Ty”

„Wielki szacunek za pracę i serce”

„Brawo! Jesteś Aniołem”

Zobacz także