Piotr Woźniak-Starak nie żyje
Blisko miesiąc temu Agnieszka Woźniak-Starak przeżyła prawdziwy dramat. Jej mąż Piotr uczestniczył w wypadku na jeziorze Kisajno, nieopodal posiadłości, w której często razem odpoczywali. Producent filmowy zaginął, a poszukiwania trwały przez kolejne pięć dób i niestety zakończyły się tragicznie. 22 sierpnia odnaleziono jego ciało.
Agnieszka Woźniak-Starak przerywa milczenie po śmierci męża
Agnieszka Woźniak-Starak długo milczała. Przeżyła niewyobrażalną tragedię, na szczęście mogła liczyć na wsparcie bliskich osób. Kiedy w ubiegłym tygodniu po raz pierwszy zabrała głos w sprawie śmierci męża, podziękowała im za wsparcie. Wyraziła również wdzięczność za otuchę, jaką otrzymała od swoich fanów. „Nie wiem czy w ogóle wstawię tu jeszcze kiedyś jakieś zdjęcie, to jest teraz zupełnie nieważne. Ale ważni jesteście Wy. Wasze wsparcie, energia, którą mi wysyłacie, dajecie mi siłę. Dziękuję” – napisała na Instagramie.
Agnieszka Woźniak-Starak odpowiedziała na komentarze fanek
Po wpisie Agnieszki Woźniak-Starak jedna z internautek postanowiła podzielić się swoją historią. Ma za sobą podobną tragedię. „Dwa lata temu przeżyłam podobną historię. Mój ukochany mąż zginął. Świat dla mnie nie istniał. Zostałam z dwójką dzieci sama. Owszem, rodzina była blisko. Każdy mówi, że czas leczy rany. Ale chyba nie dla mnie. Bo cholernie boli. Od samego początku wspierałam Panią i mam nadzieję, że zaświeci jeszcze słońce dla Pani jak i dla mnie” – napisała kobieta.
Agnieszka Woźniak-Starak odpowiedziała na ten komentarz. Chciała wesprzeć swoją fankę. „Też mam taką nadzieję, dla nas obu” – skomentowała. Podobnych historii pod wpisem prezenterki na Instagramie pojawiło się więcej. Woźniak-Starak starała się zareagować na każdą z nich, zamieszczając chociażby symbolizującą wsparcie emotikonę.