Miłosne zawirowania
fot.AKPA/Piętka Mieszko
„Sanatorium miłości” to program, który szybko podbił serca wielu widzów. Co tydzień odbiorcy zasiadali przed telewizorami, by śledzić losy odważnych bohaterów, którzy zdecydowali się zmienić coś w swoim życiu i wziąć udział w wyjątkowym turnusie. Wśród kuracjuszy znalazł się m.in. Marek, który od początku nie ukrywał, że bardzo spodobała mu się jedna z pań – Małgorzata. Rodzące się między nimi uczucie z każdym odcinkiem było coraz bardziej widoczne, chociaż początkowo stewardessa trzymała swojego wielbiciela na dystans. Z czasem i ona coraz częściej zwracała na niego uwagę, a finalnie – już poza kamerami – para próbowała stworzyć trwały związek. Jakiś czas temu do mediów zaczęły jednak dochodzić informacje o rozstaniu Małgorzaty i Marka, a sama zainteresowana w jednej z telewizji śniadaniowych całą sprawę skomentowała następująco:
„Marek jest facetem bardzo ekspresyjnym, co na każdym kroku było bardzo pokazywane. Męczyło mnie to. Myślałam, że jego <<ekstremalne>> zachowania są tylko przed kamerami. Okazało się, że w życiu poza kamerami jest bardzo podobny.”
W dalszej wypowiedzi dodała jednak, że „jest bardzo dobrym i pracowitym człowiekiem”. Wydawało się więc, że drogi uczestników show rozeszły się na dobre, ale – jak się okazuje – nie do końca. Jak podaje magazyn „Na Żywo”, Małgorzata i Marek wciąż są bowiem w kontakcie.
Druga szansa?
Według tygodnika para niedawno spotkała się w Ustroniu, gdzie – wraz z innymi bohaterami „Sanatorium…” – wzięła udział w uroczystej paradzie.
„Nie odrywał od niej wzroku, był na każde zawołanie i nieustannie ją adorował, a ona nie protestowała. Znów wyglądali jak zakochani”
– przyznał w wypowiedzi dla „NŻ” wspólny znajomy kuracjuszy, dodając:
„On nadal ją kocha! Wciąż ma nadzieję, że jeszcze będą razem.”
Czy to oznacza, że uczucie między Małgorzatą i Markiem ma szansę się odrodzić? Tego na razie nie wiadomo, ale za to pewne jest, że „Sanatorium miłości” powróci z nowym sezonem! Będziecie oglądać?