"Barwy szczęścia". Aktorka prosto z planu trafiła do szpitala! Co stało się Izabeli Zwierzyńskiej?

Trudne chwile ma za sobą Izabela Zwierzyńska. Aktorka wcielająca się w postać Iwony w "Barwach szczęścia" za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że prosto z planu serialu musiała jechać do szpitala!

Wizyta na planie i w… szpitalu!


Izabela Zwierzyńska w „Barwach szczęścia” dała się poznać jako sympatyczna Iwona Pyrka – najstarsza córka Marii (Izabela Kuna) i Romana (Olaf Lubaszenko). Aktorka spędziła na planie kilka lat, jednakże jakiś czas temu podjęła decyzję o zmianach w swoim życiu, które wiązały się z koniecznością ograniczenia jej wątku w serialu. Sama Zwierzyńska dwa lata temu została mamą Franciszka, a obecnie wraz z rodziną mieszka w Londynie, gdzie studiuje w prestiżowej szkole Royal Academy of Dramatic Art. Teraz jednak postanowiła odwiedzić Polskę, by m.in. zagrać kilka scen w „Barwach…”. Jak się okazuje, nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem… Zwierzyńska na swoim instagramowym profilu zamieściła wpis, w którym zdradziła, że w pewnym momencie konieczna była nawet wizyta w szpitalu!

„Krew, pot i łzy…”

Izabela Zwierzyńska w opisie do jednego z ostatnich zdjęć zamieściła szczegółową relację:

„(…) Prosto po rzymskiej podróży - Chory F., chora ja, 3 dni w stanie agonalnym, telepię się i trzęsę w łóżku, intensywne zajęcia w szkole (bo już nie mogę więcej opuszczać), taksówka zabiera mnie ze szkoły, bo nie jestem w stanie wstać, prawie do szpitala, ale jednak decyduje się do domu. Krew, pot i łzy (…)”

Mimo złego samopoczucia aktorka zdecydowała się jednak pojawić na planie:

„Poranny lot z Londynu do Warszawy. Jazda na plan zdjęciowy. Noga puchnie i boli. Szpital. Zastrzyk z sterydu do stawu. Zapalenie kaletki stawowej. I co?! Siły w końcu wróciły! OMG! Jestem taka wdzięczna. Przetrwałam/ liśmy! A jutro... it’s another day of sun!!!”

– zakończyła swój wpis. O tym, że Zwierzyńska na szczęście czuje się zdecydowanie lepiej, świadczyć mogą również kolejne zamieszczane przez nią zdjęcia; na każdym z nich promienny uśmiech nie schodzi bowiem z jej twarzy. Wiadomo także, ze Zwierzyńska pojawiła się na planie „Barw szczęścia” tylko na chwilę, a przyznała to w jednym z opisów:

„(…) Skończyliśmy ten set! Aż szkoda wyjeżdżać, ale... czekają nowe wyzwania! Jutro znowu czas do szkoły!”

Jak potoczą się więc dalsze losy Iwony Pyrki? O tym przekonamy się już jesienią, kiedy „Barwy…” powrócą na telewizyjne ekrany po wakacyjnej przerwie.

Zobacz także