Renata Kaczoruk nago w „Playboyu”
O Renacie Kaczoruk zaczęło być głośno, gdy spotykała się z Kubą Wojewódzkim. Kiedy para rozstała się w ubiegłym roku, w mediach pojawiły się doniesienia, że Kaczoruk zapragnęła robić karierę solo. Już u schyłku związku z Wojewódzkim zaczęła występować w programach telewizyjnych dla celebrytów. Wzięła udział w „Azja Express” i „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. Ale po rozstaniu z Kubą wcale nie zaczęło być o niej głośniej. Jej kariera przycichła. Teraz była dziewczyna Wojewódzkiego przypomina o sobie w nowym „Playboyu”.
Na sklepowe półki trafił właśnie nowy, czerwcowy numer popularnego czasopisma dla panów. Na okładkę „Playboya” trafiła tym razem Renata Kaczoruk. Na okładkowym zdjęciu celebrytka pozuje na tle morza, nieco nieudolnie i próbując zasłonić nagie ciało prześwitującym materiałem. Na pozostałych zdjęciach odsłania jeszcze więcej.
Internauci: „Kto tak zaszalał z Photoshopem?”
Choć o Renacie Kaczoruk nie było w ostatnim czasie zbyt głośno, to jej okładkowa sesja do „Playboya” wzbudziła niemałe emocje. Internauci ochoczo zaczęli komentować zdjęcia w mediach społecznościowych. Dopatrzyli się też podejrzanych zmian w ciele celebrytki. Internauci twierdzą, że to kwestia raczej nieudanej ingerencji grafika. „Wygląda bardziej jak centaur niż kobieta. Nie wiem, kto tak zaszalał z Photoshopem, ale z pewnością nie wygląda to dobrze”, „Ten tyłek nie za daleko od reszty ciała?”, „Ale tyłek to jej powiększyli”, „Jakoś strasznie daleko pośladki od talii… Grzebane było bez znajomości anatomii?”, „Stażysta na darmowym stażu to chyba robił. Jezu, co się stało z tą gazetą…” – komentują.