Supermoc amerykańskiego płotkarza
Infinite Tucker to zwycięzca biegu na 400 metrów przez płotki podczas zawodów SEC Track & Field Championships w Arkansas w USA. Jego występ zrobił spore wrażenie zarówno na rywalach jak i obserwatorach. Mężczyzna na ostatnich metrach odbił się od ziemi i przeleciał metę. Wygrał z czasem 49,38 s – lot zapewnił mu minimalną przewagę nad klubowym kolegą - Robertem Grantem.
„Rzut na taśmę nabiera dosłownego znaczenia” – takie opinie zyskał wyczyn Tuckera wśród komentujących biegi. A jak sam zwycięzca określa swój nietypowy finisz w Arkansas?
Zamknąłem oczy po zejściu z 10. płotka, zobaczyłem moją mamę na finiszu i skoczyłem, żeby ją wyściskać. Dałem z siebie wszystko. Poczułem, że muszę wykorzystać całe ciało, aby wygrać, dlatego zdecydowałem się zanurkować na mecie - przyznaje.
Na podium z drugą pozycją znalazł się Robert Grant, który nie chciał podzielić się swoimi przemyśleniami z dziennikarzami: „Jeśli powiedziałbym przed kamerą to, co o tym myślę, trener wyrzuciłby mnie z zespołu” - mówił.
Zobaczcie koniecznie ostatnie sekundy tego biegu i finisz w superbohaterskim stylu.
Lot po zwycięstwo