Dziś zawodnicy pokonają trzy odcinki specjalne. Sześć kolejnych jutro. W stawce zobaczymy aż 11 kierowców dysponujących samochodami w najmocniejszej specyfikacji R5. W Skodzie Fabii ponownie rywalizować będzie Mikołaj „Miko” Marczyk, będący głównym kandydatem do zwycięstwa. Przypomnijmy, w poprzedniej edycji rajdu stanął on na podium razem Jakubem Brzezińskim, który w tym roku wystartuje nieco słabszym samochodem - Fordem Fiesta Proto. Ubiegłorocznego zwycięzcy, Grzegorza Grzyba tym razem zabrakło na liście startowej.
Na trasie będzie można zobaczyć też sporo koreańskich rajdówek. Na Hyundaia i20 R5 zdecydowali się w tym roku Zbigniew Gabryś, Łukasz Byśkiniewicz, Maciej Lubiak czy Czech Martin Vlcek. W takim samym aucie pojedzie także debiutujący w samochodzie R5 Jacek Jurecki. W hyundaiu zobaczymy także wracającego na rajdowe trasy po dłuższej przerwie Sebastiana Frycza - wicemistrza kraju z 2003 roku. Ford Fiesta R5 to z kolei rajdówka, którą trasę Rajdu Świdnickiego chcą pokonać Tomasz Kasperczyk, Marcin Słobodzian, Jarosław Kołtun oraz Sylwester Płachytka. Łącznie na liście startowej we wszystkich kategoriach mamy aż 70 załóg.
Trasa 47. Rajdu Świdnickiego-Krause
Tegoroczna trasa rajdu nie różni się specjalnie od tych z poprzednich sezonów. Jak zwykle największe emocje budzić będzie przejazd tzw. "patelni walimskich". To jeden z najbardziej kultowych odcinków specjalnych w Polsce. Kierowcy na "patelniach" zaprezentują się zarówno dziś, jak i w niedzielę. To może być kluczowy fragment rajdu, a na pewno najbardziej prestiżowy. Walim to dla rajdowców miejsce kultowe. Podobnie podchodzą do tego kibice, którzy tłumnie wypełniają miejsca wokół odcinków specjalnych w Walimiu.
Trasa 47. Rajdu Świdnickiego-Krause w sobotę
Fot. materiały prasowe
Trasa 47. Rajdu Świdnickiego-Krause w niedzielę
Fot. materiały prasowe
Od rana w Świdnicy pogoda jest raczej pochmurna. Maksymalna temperatura nie przekroczy dziś 16 stopni Celsjusza. Możliwe są również przelotne opady deszczu, ale kiedy rozpocznie się sobotnia część rywalizacji, powinno być już sucho. Deszczowo może być za to w niedzielę rano.
Harmonogram 47. Rajdu Świdnickiego-Krause:
Sobota, 27 kwietnia
15:30 – ceremonia startu, Rynek w Świdnicy
17:03 – OS-1: Świdnica Super OS 1 (6,65 km)
17:45 – OS-2: Rościszów – Walim (8,40 km)
19:15 – OS-3: Świdnica Super OS 2 (6,65 km)
Niedziela, 28 kwietnia
08:27 – OS-4: Kamionki – Walim 1 (22,20 km)
09:48 – OS-5: Wolibórz – Jodłownik 1 (8,30 km)
10:36 – OS-6: Walim (x1) – Zagórze 1 (18,20 km)
11:34 – komasacja + serwis (Świdnica, ul.Śląska)
13:01 – OS-7: Kamionki – Walim 2 (22,20 km)
14:22 – OS-8: Wolibórz – Jodłownik 2 (8,30 km)
15:10 – OS-9: Walim (x1) – Zagórze 2 – Power Stage (18,20 km)
16:20 – meta, Rynek w Świdnicy
Lista zgłoszeń świdnickiego klasyka jest imponująca i liczy 70 załóg
W ubiegłym roku Rajd Świdnicki-Krause również mógł pochwalić się najlepszą frekwencją (51 załóg). W pozostałych rundach RSMP 2018 zgłoszenia nadesłało zdecydowanie mniej zawodników. Drugi w tym zestawieniu okazał się 52. Rajd Dolnośląski – Hotel Zieleniec (41 załóg), a dalej rajdy Śląska i Rzeszowski (po 40 zgłoszeń), Rajd Elektreny na Litwie (36 załóg), Rajd Polski (35 samochodów), a najmniejszym zainteresowanie cieszył się Rajd Nadwiślański (34 zgłoszenia, wystartowało tylko 31 załóg).
Aż 11 zawodników, którzy planują w tym roku start w Świdnicy awizuje samochody klasy R5 czyli rajdówki z najwyższej półki. Przed rokiem w każdej z rund RSMP liczba „er piątek” wynosiła odpowiednio: 8 (Świdnicki-Krause), 8 (Dolnośląski), 6 (Nadwiślański), 6 (Śląska), 8 (Rzeszowski), 8 (Elektreny), 8 (Polski).
To kierowcy tych aut stoczą walkę o końcowy sukces w klasyfikacji generalnej rajdu. Będzie to jednocześnie pojedynek pięciu Fordów Fiesta z także pięcioma Hyundaiami i20 i wyjątkowo tylko jedną Skodą Fabia.
Głównym pretendentem do zwycięstwa w rajdzie jest Mikołaj „Miko” Marczyk, kierowca jedynej w stawce Skody Fabii. Reprezentant Skoda Polska Motorsport w pięknym stylu wywalczył w ubiegłym roku wicemistrzowski tytuł, a w tym sezonie celuje już z pewnością w mistrzowską koronę.
Po pechowym zakończeniu poprzedniej edycji mistrzostw Polski broni nie składa Jakub Brzeziński, którego również stać na końcowy sukces nie tylko w Świdnicy. Podobnie jest w przypadku Tomka Kasperczyka mierzącego z pewnością w miejsce na podium na koniec roku. Wymienioną trójkę czeka trudne zadanie, bowiem wysoko ustawią im poprzeczkę bardzo doświadczeni zawodnicy, Zbigniew Gabryś oraz Jarosław Kołtun.
Nowe samochody, nowe wyzwania
47. Rajd Świdnicki-Krause pokaże również jakie są aktualne możliwości i forma - często w nowych samochodach - takich kierowców jak Łukasz Byśkiniewicz, Marcin Słobodzian, Łukasz Kotarba, Jacek Jurecki, Maciej Lubiak czy wracający po wieloletniej przerwie Sebastian Frycz.
Kibice z wielkim zainteresowaniem będą się również przyglądali rajdowemu debiutowi Piotra Parysa. Dziewiętnastolatek z Lublina ma na swoim koncie błyskotliwe sukcesy w wyścigach i szybko może dołączyć do krajowej czołówki w rajdach.
W sobotnie popołudnie, 27 kwietnia organizatorzy z Automobilklubu Sudeckiego zaplanowali trzy odcinki specjalne, w tym dwa przejazdy bardzo widowiskowej próby sportowej w Świdnicy. W niedzielę, 28 kwietnia 6 kolejnych oesów, na trasie których nie zabraknie wielokrotnie przejeżdżanych słynnych patelni w Walimiu, gromadzących zawsze tłumy kibiców. Kończący rajd drugi przejazd odcinka Walim - Zagórze będzie jednocześnie dodatkowo premiowanym Power Stage’m, a jego zwycięzcy otrzymają prestiżowe wyróżnienia RMF Maxxx Trophy.
Triumfatorów pierwszej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski poznamy w niedzielę, o godz. 16:20 na rynku w Świdnicy. Trasa rajdu liczy 383,97 km, w tym 9 oesów o długości 119,10 km.
Zapowiada się wyjątkowo interesujący sezon w polskich rajdach.
Terminarz kolejnych rund Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski
Rajd Nadwiślański: 31 maja - 2 czerwca
Rajd Polski: 28-30 czerwca
Rajd Elektrenai: 12-14 lipca
Rajd Rzeszowski: 8-10 sierpnia
Rajd Śląska: 5-7 września
Rajd Dolnośląski: 4-6 października